~*~
Kochani, dzień dobry/ dobry wieczór.
Mam dzisiaj szybkie pytanie:
Jak być pewną siebie? Często łapię się na kwestionowaniu decyzji, lub myśleniu "hej! a co zrobiłby/zrobiłaby XYZ?" Strasznie mąci mi to w głowie.
W dodatku wieczorami mam gonitwę myśli, ciężko mi się uspokoić. Nadchodzą wrześniowe poprawki, szukanie nowego mieszkania w Krakowie...
Kręcę się, kręcę w kółko za swoim ogonem, a nie złapię go nigdy... -Więc przestań.
-Rany, ale jak przestać?
Pozdrawiam i całuję,
Wasza zakręcona, ale ciągle uśmiechnięta Nat.
~*~
EDIT!
Głupie, proste, ale jednak wymagające - wzięłam się za te ostatnie ćwiczenia. Jestem zmęczona, spocona, etc. I dobrze! Może to chociaż trochę pomoże na szybki sen. Jutro dam znać! Hej!
~*~
EDIT 21.08.2019 8:00
(już jest jutro)
Okej, myśli nie skupiałam na tym co mnie trapi, a na tym, że chcę spać.
I co? No... Czaczko. Budziłam się 3 razy w nocy na siku, a usnęłam około 23. (chyba godzinę wierciłam się z boku na bok) Ha, żeby nie było tak dobrze, narzeczony wstawał przed 7 do pracy, toteż i ja już jestem po śniadanku i przy kawie. Mało dzisiaj spałam, i zła jestem o to, bo póki mam czas i możliwości, powinnam je wykorzystywać, a mój organizm świruje. Ale to nic, dam mu tyle czasu ile będzie potrzebował.
Za to znalazłam coś co leczy moją duszę. Przesłuchajcie proszę, jeśli liczycie na chwilę spokoju. :)
Domdom89
21 sierpnia 2019, 14:35Tez slabo spalam ostatnije nocy, a rzadko miewam z tym problemy... cos wisi w powietrzu? ;)
JOO_Anna
20 sierpnia 2019, 22:02Nat, moim zdaniem pewnosc siebie przychodzi z pokora, nad ktora oczywiscie trzeba pracowac. Pokora jest najwikesza sila czlowieka na ziemi. Pomysl sobie jestem pewna siebie....tak popelniam bledy, ale tez jestem w stanie poniesc konsekwencje podjetych decyzji- jesli kogos zranie- przeprosze.BO JESTEM SILNA I PEWNA SIEBIE KOBITKA :-) Kazdy ma swoj inny sposb na bycie pewna siebie. Dla jednej fajna kiecka, super fryz a dla dla drugiej blyszczenie w srodku jest pewnoscia siebie. Gdzies po czesci wynosimy to z domu. Potem przenosimy to przez nasze zwiazki i tak jakos idzie, albo i nie. Ponizanie drugiej osoby z pewnoscia nie jest okazem pewnosci siebie. .-) Buziaczki
the13430girl
20 sierpnia 2019, 22:05Jejku, piękne i jakże prawdziwe jest to co napisałaś, nie ukrywam - zebrało mi się w oczach trochę łez. Dzięki za tak wyczerpujący komentarz. Zgadzam się z Tobą w stu procentach. Właśnie nie mogę pojąć, jak często zdarza się, gdy ktoś kto nie ma o czymś pojęcia mówi często najgłośniej i najpewniej...
nomorefat
20 sierpnia 2019, 21:45Chętnie tez się dowiem jak nabrać pewności siebie :) Mam nadzieje, ze to przyjdzie niejako z wiekiem. Pomocna może być tez psychoterapia. Ciagle odkładam to w czasie, a może pomogłoby to rozwiązać wiele problemów. W każdym razie, jak już znajdziesz receptę, to daj znać! :D
the13430girl
20 sierpnia 2019, 22:07Wiesz co, komentarz wyżej to złoto. A ode mnie? Kurczę, nie wiem, nie ma jednej recepty dla wszystkich, ale wydaje mi się, że najlepiej to sobie trochę odpuścić i posłuchać co inni mówią. Tyle, że nie porównywać siebie do nich, ale przeanalizować i odnieść do tego co się samemu wie/czuje, i nie bać się tego co powiedzą inni. (wiem, łatwo mówić) Ale tak coraz częściej sobie uświadamiam, że ludzie po prostu przyjmują Cię takim jakim/jaką jesteś i tyle.
eternalskinny
20 sierpnia 2019, 21:30Też mam wieczorem milion myśli w głowie. Może dlatego nie mogę tak szybko zasnąć 😅. Super zdjęcie!
the13430girl
20 sierpnia 2019, 21:40Mój narzeczony zasypia w ciągu (dosłownie) 2 minut, a ja jak nie poleżę tych przynajmniej 30 minut, to nie zasnę zazwyczaj. Chyba, że mam jakieś dni bez stresu. Strasznie mnie to męczy, a jednocześnie ciężko mi jest o tym nie myśleć...