Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień drugi


Oczywiście nie porobiłam zdjęć ani się nie pomierzyłam. Refleksja przy drugim dniu jest taka, że to jedzenie jest nie do przejedzenia. Jutro na drugie śniadanie prawie 800 gram sałatki. 800 gram!!! Toż to ze 3 restauracyjne porcje! No dobrze, niech będzie. Moje życie w dalszym ciągu kręci się wokół jedzenia. Kupiłam dziś produkty spożywcze na cały tydzień i nie mam już miejsca w lodówce na wepchnięcie małego palca. A lodówka wcale nie taka mała. Ogłupiała etykietkami chlebowymi, postanowiłam sama upiec bułki z czarnuszką z mąki pełnoziarnistej. No i upiekłam. Miałam 9 ale jedną zjadłam jak była jeszcze gorąca, ciekawość poznawcza była nie do opanowania. Wyszły dobre. Oglądałam dziś też film "Cały ten cukier" - polecam na uświadomienie sobie tego i owego. No i co? Co mam zrobić z drugą połową dzisiejszego obiadu, którego nie wepchnę już nawet do kieszeni? 

  • Skrytozerca

    Skrytozerca

    7 maja 2017, 20:28

    Ja też zapomniałam o zdjęciach i wadze, ale trudno. Niech mnie teraz ciekawość zżera - może zeżre kilka zbędnych kg ;p Ja staram się robić tak, aby nie myśleć o tym jedzeniu, więc dziś plan dnia miałam wypchany równie mocno jak Twoje kieszenie ;p

    • tega_baba

      tega_baba

      9 maja 2017, 17:33

      Oj, gdyby ciekawość zżerała kilogramy to byłabym najszczuplejszym człowiekiem świata :P

  • aska1277

    aska1277

    7 maja 2017, 19:25

    Czy można poprosić przepis na te bułeczki ;)

    • tega_baba

      tega_baba

      9 maja 2017, 17:33

      Jasne: bułki -40g drożdży rozmieszać w 220 ml ciepłej wody z 1/2 łyżeczki cukru i taki zaczyn wlać do 500 g mąki, dodać 40 ml oliwy lub oleju,1 łyżeczkę soli, nasiona i wyrobić ciasto, ciasto powinno być gładkie i odchodzić od skóry, podzielić je na 8 porcji i uformować bułki, wsadzić do piekarnika na najniższą temperaturę i kiedy podrosną piec ok 25 minut w 200 stopniach.

  • Tarjaa

    Tarjaa

    7 maja 2017, 18:58

    Ok i ja zamierzam wrocic do pieczenia chleba. Pozdrawiam:)

    • tega_baba

      tega_baba

      9 maja 2017, 17:30

      ja nie sądziłam, że to takie proste i w sumie szybkie, a efekt całkiem calkiem no i przede wszystkim wiadomo co ma się na talerzu :)

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    7 maja 2017, 18:34

    Bardzo dobry jest ten film nawet nie wiemy co jemy i ile jest w tym cukru. Bedzie dobrze powodzenia w jakże ciężkiej walce z kg. Pozdrawiam

    • tega_baba

      tega_baba

      9 maja 2017, 17:29

      To fakt, film daje do myślenia, dzięki!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.