Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wreszcie 6 z przodu...

12 kwietnia 2013

No i nie wytrzymałam do soboty z ważeniem. Tak mnie ciekawość zżerała, że nie mogłam się powstrzymać. Wchodzę na wagę a tam 69,3, ale byłam już po trzech posiłkach. Jeszcze jutro rano się zważę i będę wiedziała dokładnie.

Jestem z siebie taka dumna! Nie widziałam 6 z przodu od co najmniej 2 lat.

Możecie mi bić brawo :)

----------------------------------------------------------------------------------------------

"Małe czyny, których dokonujesz, są lepsze niż wielkie, które jedynie planujesz."

/George Catlett Marshall/

Dodaj komentarz

niezaleznosc
13 kwietnia 2013, 08:56

bijemy brawo, pijemy zieloną herbatkę za Twoje zdrowie i tak dalej! :* sukcesów, kochana
elizabeth3777
12 kwietnia 2013, 16:40

ja ciesze sie razem z Toba czekajac nieustannie na moja wlasna 6 z przodu:)
bobasek11
12 kwietnia 2013, 16:10

Brawo, brawo! Kobito - jesteś niesamowita! Cóż to musiało być za piękne uczucie!
mona26r1
12 kwietnia 2013, 15:42

brrrrrawo!!!!! i dzięki za komentarz na forum, to była podpucha, specjalnie dodałam podpis zszywka, żeby wypowiedzi nie były przesłodzone, aby każdy napisał co myśli o "pannie X";p ale cóż, mam chłopięcą figurę i brak talii ;p
sarna88
12 kwietnia 2013, 14:34

gratulacje :)
szabadabada
12 kwietnia 2013, 14:31

Ja biję brawo!
kasia2666
12 kwietnia 2013, 14:30

gratulacje
sigur1
12 kwietnia 2013, 14:30

Oklaski na stojąco! :) Wiem, jak to radość, gdyż niedawno sama przeżyłam swoją pierwszą od lat szóstkę z przodu. Gratuluję!