Wstyd mi przed sama sobą :( już tak ładnie chudłam a przez ostatni miesiąc dowaliłam do "pieca" i mam 66 kg!!! A było już 63 kg.. Jak nie jadłam słodkiego i biegałam to chudłam. Od miesiąca pochłaniam słodkie i nie mogę przestać :( Gdzie ta moja silna wola? Gdzie ta dziewczyna co chciała być na lato sexy? Znowu zapuszczam się i jestem coraz bliżej 7... Potrzebuje kopa w tyłek, kubeł zimnej (lodowatej) wody... żeby dalej wziąć się za siebie. Wiosna przyszła a ja wyhodowałam sadło którego już prawie nie było :( Schudnąć jest tak trudno ale przytyć to można przez miesiąc 3 kg...eh..
Walczę dalej! Waga na dziś 66,1 kg
mimi_83
2 kwietnia 2016, 00:35tadziewczyna której szukasz nada ltam jest.. tylko ją wepchnęłaś za słodycze... pomyśl kochana że nie warto zaprzepaścić tego co już osiągnęłaś a do lata i ciepłych dni jeszcze jest trochę czasu więc dasz radę!!! głowa do góry, cycki do przodu i nie daj się słodyczom!!! Walcz o siebie i o to żeby być szczęśliwą i zadowoloną z tego co osiągnęłaś!!!
Takaja85
3 kwietnia 2016, 21:47Dziękuje za wspaniałe słowa. Dały mi bardzo dużo do myślenia... :)
mimi_83
3 kwietnia 2016, 22:23:-*
Kora1986
1 kwietnia 2016, 08:31mam to samo - co schudnę 0,5kg to potem z radości 0,7 przytyję i tak wkoło....
marciaz24
31 marca 2016, 18:15Skąd ja to znam...żeby się tak chudło jak się tyje :D...walcz, bo Cię dogonię i dopiero będzie wstyd :D bo mi to odchudzanie idzie jak krew z nosa :P
Takaja85
31 marca 2016, 18:24Chyba za bardzo lubimy podjadać :) Wychodzi na to, że czekam na Ciebie ... ;)
marcelka55
31 marca 2016, 16:36I tak masz bardzo ładną wagę ;) Ale walcz, walcz :)
Takaja85
31 marca 2016, 18:25Waga może nie jest zła ale moje tłuste ciało, szczególnie brzuch wołają o pomoc :)