Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zabiegana mama :)


Jutro nasza córeczka będzie miała miesiąc :) Czas leci jak szalony, jeszcze niedawno chodziłam z brzuszkiem, rodziłam ( o tym wolę zapomnieć) a teraz patrzę na nasz mały Skarb jak rośnie, jak zmienia się z tygodnia na tydzień :) 

Jestem ostatnio troszkę zabiegana ale na szczęście córeczka jest grzeczna i mam na wszystko czas dzięki pomocy męża i moich rodziców :) Wiktoria przesypia całe noce więc nie wiem co to zmęczenie :) 

Jak patrzę w lustro to sobie myślę "nie jest tak źle" :) mimo nadmiaru skóry na brzuchu rozstępy się nie pojawiły. Do ćwiczeń jeszcze nie wracam ale za to staram się jeść często, małe i zdrowe posiłki :) Od jutra mam zamiar całkiem zrezygnować ze słodkiego i ważyć się co tydzień. W sierpniu jedziemy na wczasy więc trzeba jakoś wyglądać:)

Obecnie szklana waga pokazuje 68,7 kg :) a w dniu porodu widziałam 8 z przodu.... tak więc uważam, że jak na miesiąc po porodzie nie jest źle.. 

Mój cel to 60 kg :) Wiem, że przy wzroście 165 cm powinnam ważyć mniej jednak taka waga jest dla mnie wystarczająca... 

TERAZ 68,7 kg -> CEL 60 kg

  • maleducada

    maleducada

    16 czerwca 2014, 13:27

    Ooo, właśnie się zastanawiałam co tam u Ciebie :) Uściskaj małą. Jejku, zawstydzasz mnie - masz do zrzucenia mniej po ciąży, niż ja przez głupie rozpuszczenie się...

  • dorotuniaa

    dorotuniaa

    16 czerwca 2014, 10:48

    Masz szczęście, moje też mi pięknie spały więc wiem jaka to ulga chociaż w nocy odpocząć :) Piękną masz wagę jak na tylko miesiąc po porodzie, zazdroszczę :)

  • kaska040484

    kaska040484

    16 czerwca 2014, 07:47

    śpi całą noc!!!Szczęściara ;)

  • 1baton1

    1baton1

    16 czerwca 2014, 07:16

    jak skonczy 2 miesiące moze przestać przesypiać noce.............

  • listopadowa.mamusia

    listopadowa.mamusia

    15 czerwca 2014, 23:13

    Wspaniałe uczucie patrzeć jak ta mała kruszyna rośnie. :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.