Ostatnio mam zastój i ciężko mi schudnąć. Staram się ćwiczyć, jednak z jedzeniem różnie bywa. Koleżanka poleciła mi detox dwudniowy. Wczoraj było u mnie średnio z apetytem, więc postanowiłam zrobić detox. Jeśli czuje głód pije soki warzywne lub owocowe. Dzisiaj drugi dzień i mam pół kilo mniej 🙂 Soki są pożywne i nie czuje głodu. Mam nadzieję, że pomoże mi to zejść z 66 kg i iść dalej 🙂
Dzisiaj przywitał mnie piękny poranek ☀️ Lubię gdy świeci słońce, mam wtedy więcej energii 🙂 Od wczoraj siedzę z córką w domu bo dostała silnej alergii. Na szczęście wszystko już dobrze i jutro wracamy do normalności 🙂 Wykorzystuje wolny czas na porządki w ubraniach. Czas zrobić miejsce na wiosenne ciuchy i mniejszy rozmiar 🙂 Przejrzałam też ubrania córek, zabawki i zawieziemy wszystko do zaprzyjaźnionego domu dziecka 🙂 Jestem związana z tym miejscem wiele lat. Jeszcze jako studentka chodziłam tam pomagać dzieciom w lekcjach. Zawsze robimy tam paczki na święta. Uwielbiam widzieć radość w ich oczach 🙂
Dieta dobrze, jem zdrowo, ćwiczę, a od dzisiaj wracam do biegania. Niestety cały czas mam zastój i waga nie chce ruszyć. Może jak włączę bieganie, będą większe efekty 🙂
U mnie już trochę wiosny, chociaż śnieg jeszcze za oknem 🙂 🌷🌷
Dawno nic nie pisałam, ale dużo się u mnie dzieje, czasem za dużo 🙂 Teraz jestem chora, to weekend spędzam w domu, więc mam więcej czasu.
Z początkiem roku często słyszę jakie kto ma cele. Fajnie tak mieć jakiś i do niego dążyć. Ja mam tylko jeden: SCHUDNĄĆ 💪🙂 Chciałabym w końcu zobaczyć 58 kg i cieszyć się fajna figura. Ostatni rok był dla mnie ciężki, wiele w moim życiu się zmieniło. Dlatego poza utrata kilogramów, chciałabym być przede wszystkim szczęśliwa.
Dzisiaj chciałam schować resztę ozdób świątecznych, ale taki klimat za oknem, że jeszcze zostawiłam 🙂❄️
Mój dzisiejszy obiadek 🙂 Ostatnio przestałam jeść regularnie. Dlatego muszę nad tym popracować. Ćwiczę codziennie, jednak bez diety, ćwiczenia za dużo nie dają. Moja waga cały czas ponad 66 kg.
Ostatnio jak byłam u rodziców, znalazłam grę 😄 Kto pamięta? Udało mi się podłączyć. Gram z córkami i taką mamy rozrywkę na dzisiejszy wieczór 😉
Jutro Wigilia, a ja jakoś nie czuje, że Święta przed nami. Za szybko zaczynają pojawiać się ozdoby, bo już na początku listopada i potem nie czuje się tej magii tak jak powinno. Pogoda też bardziej jesienna. Śniegu nie ma, ale chociaż mróz by mógł szczypać w nos 😄 Jak Wasze przygotowania do Świąt? Dzisiaj pracowałam krótko, dałam wszystkim prezenty w pracy. Chwila odpoczynku i biorę się na sernik i makowiec. Jutro wyjeżdżamy do moich rodziców na Święta, to tam będę działać w kuchni 🙂
Waga 66 kg. Widzę, że ciało od ćwiczeń się zmienia, ale kg nie chcą lecieć w dół 😌 Od stycznia muszę włączyć bieganie, żeby ruszyć wagę 🙂😉
Dostałam dzisiaj od koleżanki z pracy książkę. Może wieczorem zacznę czytać 🙂
Z opisu wydaje się ciekawa 🙂 Bardzo spodobał mi się opis z tyłu na okładce.
Kochani, jutro pewnie nie będzie czasu. Dlatego złoże już dzisiaj życzenia.
Niech ten świąteczny czas przypomi Wam, że w życiu istnieją rzeczy ważniejsze niż materialne bogactwo, a prawdziwe szczęście kryje się w miłości, zrozumieniu i dobrych uczynkach. Warto w tym czasie zwolnić, pomyśleć co w życiu jest najważniejsze i docenić kogo w tym czasie mamy obok 🎄♥️
Dzisiaj weszłam na wagę 66,1 kg 🙂 Myślałam, że spadek będzie większy bo widzę po brzuchu jak się zmienił. Chyba zacznę się mierzyć i patrzeć bardziej na cm 😉 Teraz byle przetrwać okres świąteczny, a potem już z górki... 😉
Dzisiaj spotkałam Mikołaja, zapytał czy byłam grzeczna i dał mi słodkiego mikołajka 🎅🏻 W pracy koleżanka też mi dała 😄 I jak tu się odchudzać 😄 Na szczęście nie skusiłam się i dałam moim małym pacjentom 🙂
Jak świętować, to na całego 😄 W tym roku wyjątkowo wcześnie ubraliśmy choinkę, ale córki bardzoooooo prosiły 🎄
U Was też już świąteczny klimat czy czekacie bliżej Świąt? 🎄
W tym roku zrobiliśmy sami kalendarz adwentowy 🙂 Kupiłam torebki wrzuciłam drobne rzeczy i różne zadania 🙂 Codziennie córki wstają chętnie żeby otworzyć torebkę 😄 Nawet nie marudzą, że jeszcze by chciały spać 😉
W końcu piątek... Ten tydzień minął bardzo dobrze jeśli chodzi o ćwiczenia i zdrowe jedzenie. Skuszę się czasem na coś kalorycznego, ale nie ciągnie mnie do słodyczy. Dzisiaj planuje małe malowanie w domu. Mam ostatnio sporo na głowie, a jeszcze dokładam sobie kolejne rzeczy 😄
Wykonałam rano ćwiczenia na brzuch i pośladki, zrobiłam 40 przysiadów. Słońce za oknem, aż mam więcej energii 🙂 ☀️ Kończę pić herbatę i jadę do pracy. Śniegu już dzisiaj mniej. U kogo ulepimy dziś bałwana? 😄☃️Lubię śnieg, ale dla mnie może być tylko na Święta.
Dzisiaj moja córka Hania świętuje 8 urodziny 😍🎂🎈 Jeszcze niedawno była malutka, a teraz robi się z niej panienka 🙂
Wczoraj była impreza dla przyjaciół ze szkoły. Córka była przeszczęśliwa, a ja zmęczenie czuje do dziś 😄 Ogarnąć dzieciaki, to było wyzwanie, ale co się nie robi dla dzieci. Moja córka jest fanką piłki nożnej, nawet zapisałam ja na trening piłki nożnej, grupa dziewczynek 😄 Bardzo się jej podobało i chce chodzić. Wiem, że dla wielu to szok, że dziewczynka chce trenować piłkę, ale to było jej marzenie 🙂
Dietę trzymam ładnie, ćwiczę codziennie i widzę efekty 🙂 Teraz na wagę wchodzę ostatniego dnia miesiąca. Stwierdziłam, że ważenie co tydzień nie jest dla mnie. Teraz mam więcej motywacji i bardziej mi się chce... Mam nadzieję, że trudniejszy czas za mną i optymistycznie patrzę w przyszłość 🙂 Wcześniej doła zajadałam, ale zmieniłam myślenie. Wiem, że walczę o piękne i zdrowe ciało 🙂 Cieszę się, że mam osoby, które bardzo mnie wspierają i taką osobę też znalazłam tutaj 🙂
Już listopad 🍂🍁 Też czujecie, że czas za szybko leci? 🙂 Za chwilę będą przygotowania do Świąt 🎄, potem Nowy Rok, nowe postanowienia 🙂 Dzisiaj schowałam dekoracje na Halloween, dynie tylko zostały.
Pamiętajcie żeby nie przesadzić z odchudzaniem 😂😂
Jem zdrowo, ćwiczę i coraz bardziej widzę efekty 🙂 Ostatnio koleżanka chciała mnie wyciągnąć na zakupy, ale poczekam aż będę ważyć 65 kg. Po co kupować ubrania, które za chwilę będą za duże 🙂
Uwielbiam sałatki, ostatnio często robię. Dzisiaj na obiad był mix sałat, warzywa i kurczak 🙂 Może macie jakiś przepis na lekką sałatkę?
Dzisiaj na wadze zobaczyłam 67,9 kg 🙂 Czyli jest spadek, bo było już ponad 69 kg. Gdyby nie stres, który mnie dopadł ostatnio i waga wzrosła przez podjadanie, to pewnie bym już miała 65 kg. Na szczęście wróciłam do zdrowego jedzenia, ćwiczę i walczę dalej 🙂
Dzisiaj wróciłam szybciej z pracy, miałam plan zrobić porządki w domu, skosić trawnik bo ładna pogoda. Nic z tego nie wyszło 😃 Zrobiłam babeczki, córka dekoracje i odpoczywamy 🙂
Taki leniwy dzień też jest potrzebny. Nie wiem czy odchodzicie Halloween, bo każdy ma różne zdanie na ten temat, ale u nas zawsze dzieciaki z okolicy przychodzą po cukierki. Koszyk z cukierkami przygotowany, na szczęście mnie nie kuszą 🫣
Dzisiaj dostałam paczkę od mamy 🙂 Trochę zdziwiona co mi wysłała. Otwieram, a tam ciepłe, świąteczne skarpety 😃 Córki od razu ubrały, to ja moje pierniki też 😂 W końcu Święta tuż, tuż.... 🎄
Dzisiaj piękna pogoda, aż szkoda siedzieć w domu 🙂 Pojechałam z córkami na angielski, one zdobywają wiedzę, a ja korzystam ze słońca w parku czekając aż skończą 🙂 Wybierzemy się jeszcze na krótki spacer.
Od kilku dni gardło mnie boli, ale głównie w nocy, innych objawów nie mam. Dzisiaj się dowiedziałam, że może tak być od suchego powietrza, a jeszcze mało pije ostatnio. Dlatego dzisiaj piję dużo wody, zabrałam nawet na spacer i zobaczę jak będzie w nocy 🙂
Co do diety, to staram się trzymać i ćwiczę 🙂 Odłożyłam bieganie ze względu na gardło. Ważenie 30 października, aż jestem ciekawa czy coś zeszło z wagi 🙂