Dzisiaj rano na wadze po weekendzie 70,4 kg czyli -0,3 kg w porównaniu z poprzednim poniedziałkiem i niestety +0,2 kg porównując z wagą piątkową
Ale to nie bierze się z niczego - w sobotę były lody i grill a wczoraj imieniny u babci i skusiłam się na ciacho...
W tym tygodniu żadnych imprez i wyjazdów - tylko dieta i siłownia
aluna235
24 sierpnia 2015, 23:03Trzeba ważyć się przed weekendem, po co sobie psuć humor? Najważniejsze, że jest minus 03 kg, a nie plus. Dasz radę.
GrubaHelena
24 sierpnia 2015, 16:09Poniedziałek powinien być tylko dla chętnych :D
melvitka
24 sierpnia 2015, 14:33Zawsze w poniedziałek waży się najwięcej :D Na przyszłość - waż się tylko w piątki ;p
szarlotka93
24 sierpnia 2015, 16:10chciałam ambitnie podejść do diety z tym ważeniem w poniedziałek - za wszelką cenę chciałam się kontrolować w weekend żeby w poniedziałek nie zepsuć efektu :P no ale jak widać nie do końca wyszło :D
angelisia69
24 sierpnia 2015, 14:04dobrze ze nie na +,na 2gi raz wieksza kontrola w weekend i bedzie super ;-)
szarlotka93
24 sierpnia 2015, 16:08postaram się o to ;)