Na nic. Dom na szczęście posprzątany, zakupy zrobione. Ale trzeba się uczyć. Nie ma czasu.
Ledwie coś wygospodaruje na ćwiczenia. Nie ma czasu. Aaaa i ważyłam się. Spadł 1 kg. Jestem niecierpliwa i zastanawiam się nad dietą kopenhaską czy jak to się zwie. Bo? Nie ma czasu :D
Wczoraj zapomniałam o kolacji :( A i nie pisze bilansu bo nie ma czasu:) Ważne ,że było dietkowo.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Lennonka40
14 marca 2011, 21:00No to gratuluję tego kilograma ;) Trzymam kciuki i nie denerwuj się. Wszystko przyjdzie z czasem ;* Pozdrawiam!
ikikowa
14 marca 2011, 19:43ej no troszkę cierpliwości nie zaszkodzi :P fajnie tak zapomnieć o kolacji :D
djanitka
14 marca 2011, 16:05każdy kilogram w dół powinien cieszyc :) powoli do celu kochana;p
pinky86
14 marca 2011, 14:08hehe kazdy by chcial od razu rezultaty spektakularne- ale lepiej powoli a skutecznie niż szybko a potem jojo... co do nowinek- widzialam w gazecie, a i widzialam ze sportowcy to noszą (oficjalnie płacone ma za to O'Neil i ktoś jeszcze a inni noszą z własnej woli)- o nawet armani nosi (ten stary grzybek,a le ponoć on sobie golfuje i inne sporty uprawia)...zobaczymy jeśli sprawi że będę mniej zmęczona i będę sie wysypiac to ok, a jesli nic sie niepoprawi to oddam zgodnie z reklamacją że można oddąć po miesiącu bez podania przyczyny.
Aminotransferaza
14 marca 2011, 13:57Ja też jestem niecierpliwa.. Ale zauważyłam właśnie, że dieta bardzo dobrze uczy pokory i cierpliwości.. :)