Dziś Dostałam piękne tulipy od mojego. Lubię jak mnie rozpieszcza (bo która nie lubi jak ją ktoś rozpieszcza:)). To trochę pomaga. Mam ze sobą problemy. Czuje się nieszczęśliwa i na prawdę nie wiem dlaczego. To jest naprawdę dziwne.
Dziś nie dam rady ćwiczyć a nawet chodzić. Lewe kolanko prosi o łagodniejsze traktowanie. Najwyżej niedziele odbiję w piątek. Nie chce mieć w końcu kolan jak staruszka.
Pije i pije i pije jak mi radziłyście. Tylko już biegać do kibla z tego tytułu sie nie chce:(
Bilans:
Śniadanie: 2 kromki chleba (same ziarna praktycznie ;P) z białym serkiem i kawałek czerwonej papryki.
II Śniadanie : Corny big czekoladowo bananowy
Obiad: Pierś z kurczaka z ryżem
Kolacja: Twarożek.
Ps. Chciała bym mieć taki brzuszek i takie ciałko jak ta pani
6tygodni
8 marca 2011, 22:05no i nawzajem ;) powodzenia;)
odchudzamsieee
8 marca 2011, 20:27Chyba to w piciu dużej ilości płynów jest najgorsze, że co chwila do kibelka trzeba latać! ;D Trzymaj się! :*
znikajaca17
8 marca 2011, 20:17Dziękuję,masz całkowitą rację,nie wiedziałam,że ten wpis tak zabrzmiał,ale ja dziejszego dnia nie zawaliłam,tylko próbowałam się bardziej zmotywować swoimi przemyśleniami..;) Tak raz się udało było 73 i nawet mniej;) pokaże,że można jeszcze raz! a Tobie bardzo dziękuję za wsparcie;******
djanitka
8 marca 2011, 19:50oj kazda by z nas chciala miec taki brzuszek;p
Lennonka40
8 marca 2011, 18:47Oj ja też chcę taki brzuszek ;) Mmm...marzenie! Nie forsuj kolana lepiej sobie odpocząć ;) Pozdrawiam!
pinky86
8 marca 2011, 16:57oj myślę że ta zima źle na nas wpływa i mamy gorsze dni- za długo, już ta wiosna musi przyjśc koniecznie...niemartw się będzie dobrze... ja mam często problemy ze stawami jak chodziłam na aerobik to co troche miałam zapalenie stawów i czułam się jak stara baba:/