Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pech!


Dziś po chińsku. Jako tako. Pobiłam swój kochany kubek, zapomniałam kapci, wypracowanie z polskiego poszło mi beznadziejnie a do tego bardzo źle jest między mną a moim. Zjadłam dziś Corny big czekoladowe i cukierki malinowe... Dziś nie poszłam na siłownie bo moje nogi muszą odpocząć.  Dziś kładę się wcześniej spać bo nie wytrzymam tego dnia.

Śniadanie: 2 kanapki z chlebem dyniowym, białym serkiem(używam zamiast masła), żółtym serem i musztardą.
II śniadanie: Pitny jogurt i mała bułka z ziarnami
Obiad: Pierś z kurczaka w sosie cygańskim i brązowy ryż.
Kolacja: Nie wiem czy mam na nią ochotę.

Przekąski : Batonik Corny big i dropsy malinowe z witaminą c :((


Ogólnie siedzę smutam  i słucham tego covera 

Mam nadzieje ,ze przynajmniej u was dobrze się dzieje. Wiecie... Ja nikomu nic nie mówię. To ,ze się odchudzam wiemy my i mój i tak samo to ,ze dziś z nim zerwałam i nie wiem czy do niego wrócę. Jest źle ale dam rade. To nie pierwsze i nie najgorsze moje załamanie :) więc sie jeszcze trzymam ;)

Pozdrawiam :*


Ps. Dobra kłamie... jest zajebiście źle! Chyba znów łapie depresje ale staram się nad sobą nie użalać. Teraz najważniejsza jest szkoła i dieta. Nie mogę się poddać!
  • charlite

    charlite

    1 marca 2011, 21:38

    A, no ja również brałam, tyle że z powodu zaniku jej. Później dostałam może trzy razy i znów nie ma. ;/

  • Lennonka40

    Lennonka40

    1 marca 2011, 21:16

    Czasem tak jest że mamy słabsze dni...ale nie wpadaj w depresję, bo to Cię tylko osłabi. Musisz walczyć i się nie poddawać! Trzymam kciuki ;*

  • shizaxa

    shizaxa

    1 marca 2011, 21:15

    a co do fitnessu to nie poszłam nie ze wzgledu na to że się wstydzę, bo chodzę regularnie tylko z powodu mojego stanu emocjonalnego i podkrążonych oczu...

  • shizaxa

    shizaxa

    1 marca 2011, 21:13

    jestem z Tobą myślami, trzymaj się

  • djanitka

    djanitka

    1 marca 2011, 19:56

    kochana głowa do góry :) wszystko będzie dobrze :) przytulas

  • tuska21

    tuska21

    1 marca 2011, 19:26

    nie dziekuj, uwielbiam wspierać ludzi , chce pomagać bo lubię, a ludzka psychika mnie kręci oczywiście nie w kontekście negatywnym

  • tuska21

    tuska21

    1 marca 2011, 18:57

    ja to wszystko najbardziej rozumiem, ale pamiętaj zawsze, że jak coś się kończy to coś się zaczyna i trzeba coś pozytywnego szukać i wyciągać wnioski.

  • takajestem100

    takajestem100

    1 marca 2011, 18:29

    powodzenia ;)) /// co do ps. to nie łam się1 trzymaj sie my trzymamy kciuki;*

  • charlite

    charlite

    1 marca 2011, 18:20

    A hormony brałaś na co.? Będzie dobrze, nie może cały czas byc źle. :) Teraz masz kolejny cel na utratę wagi - spodobac się innym facetom. ;p Powodzenia.

  • tuska21

    tuska21

    1 marca 2011, 18:19

    główka do góry, nie ma co się przejmować czymś czym nie trzeba po tym jak się ma takie priorytetowe zadania :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.