Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Siemanko :) Jestem Sylwia, mam 20 lat juz... :) Dołączłam do was z ciekawości i chęci zrzucenia paru kilo. Mam nadzieje że się uda. Trzymajcie sie :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1524
Komentarzy: 17
Założony: 13 października 2013
Ostatni wpis: 14 listopada 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sylwina1993

kobieta, 31 lat,

161 cm, 60.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

14 listopada 2013 , Komentarze (2)

Hej. Eh.. Już po dzisiejszym treningu którym był TURBO SPALANIE:

http://www.youtube.com/watch?v=xo-hUZYDORU

Niesamowity trening, pot się lał  ale dałam rade, z tego się cieszę. A wy jak tam? Był ćwiczenia dzisiaj?? Powodzenia wam wszystkim życzę w dążeniu do celu. Jestem pewna że wystarczy trochę zaangażowania i  systematyczność a się uda

Ażeby sobie te treningi umilić to kilka dni temu skoczyłam po nową, dobrą matę do ćwiczeń i wygodne buty. Pochwale się trochę

14 listopada 2013 , Komentarze (5)

Siemka wszystkim :)

Wczoraj minął miesiąc odkąd ćwiczę z Ewą Chodakowską. Oto moje wyniki w cm:

                           13.10.13                    13.11.13           Różnica

Udo:                    56                                    53                    3

Biodra:                95                                     95                   -

Talia:                  75                                     72,5                2,5

Brzuch:               89                                     84                   5

 Razem spadło 11 cm :)

Tutaj macie zdjęcia po lewej sprzed miesiąca, po prawej wczoraj  Ja tam nie widzę zbytnio różnicy wizualnej, ale na pewno jakaś jest:)

5 listopada 2013 , Skomentuj

Uff.. Co za ćwiczenia :) Próbowałam już killera Ewy jakiś czas temu ale odpadłam po 12 minutach prawie z zawałem haha :D Ale dzisiaj dałam rade.. Moje ćwiczenia nadal trwają, nadal mam motywacje a to jest bardzo dużo. Trzymajcie się dziewczyny :*

 

 

27 października 2013 , Komentarze (2)

Dzisiejszy wieczór spędzam sama, jak ostatnio prawie każdy wolny czas. Mam narzeczonego, jest wspaniały, przedwczoraj nawet zabrał mnie do Indyjskiej restauracji jak wróciłam z pracy. Wspiera mnie zawsze kiedy mam gorszy dzień, dzisiaj miałam załamanie podczas treningu, chciałam już przestać bo nic mi nie wychodziło, nogi mi się chwiały, nie mogłam złapać równowagi. Ćwiczyłam ponad 30 minut i każde jedno ćwiczenie mi nie wychodziło, dlatego poczułam się źle, stwierdziłam że do niczego się nie nadaje i nigdy nie będę miała płaskiego brzucha. Smutno mi było, obudziłam go, bo spał po nocce. Powiedział że jutro pójdzie lepiej, że jutro się uda i że już jestem szczuplutka nawet jak mam taki brzuszek i bardzo mnie kocha, taką jaka jestem. Też go kocham, ale coś przeszkadza nam w spędzaniu razem czasu. Czemu tak jest że zawsze coś idzie nie tak? Teraz oboje pracujemy, tak jak tego chcieliśmy.. Ale mamy całkiem różne zmiany w pracy, jak on ma wolne to ja pracuje i na odwrót. Jak ja mam nocki w pracy on dniówki, czasem tak jest że mijamy się tylko w firmie na korytarzu o 8 godzinie lub 20, bo pracujemy 12 godzin. Chcieliśmy żeby nam się udało, żebyśmy mieli oboje prace, mieszkali razem i tak jest. A jednak coś poszło nie tak i dostaliśmy tak różne zmiany. Ciężko zmienić pracę w tym okresie, na pewno jeszcze kilka miesięcy będzie tak jak teraz. I w takie wieczory jak ten kiedy mam wolne bardzo mi smutno.. A że w tym kraju nie mam wielu koleżanek nie mam się komu wygadać dlatego piszę to tutaj...

22 października 2013 , Komentarze (2)

Wow.. Jestem w szoku, po wczorajszej ciszy z ćwiczeniami, dziś miałam wyrzuty sumienia więc postanowiłam poćwiczyć dłużej, a sporo z was polecało SKALPEL Ewy, a więc do dzieła.. I co? Udało się, z przerwami na wodę :) bo bez niej i chwilowej przerwy się nie dało hehe.. Jestem z siebie dumna, bo było naprawdę ciężko jak dla mnie :) troszkę się wykrzyczałam ale już jest ok.



Dzięki dziewczyny, ta strona jest naprawdę super, fajnie jest móc komuś to wszystko powiedzieć i poczytać też wasze historie


 OTO PIĘKNE CIAŁKA (:  MARZENIE !!











21 października 2013 , Komentarze (3)

Hej dziewczyny.
Dzisiejszy dzień jest dla mnie straszny, źle się czuje i ogólnie smutno mi z kilku przyczyn. Od tego wszystkiego głowa mnie rozbolała i myślę że to będzie dzień bez treningu.. Szkoda,ale chyba nie dam rady..

18 października 2013 , Komentarze (2)

Pomocy :) Kiedy te zakwasy miną? bo ja już wymiękam powoli, jestem po 6 treningu i wszystko mnie boli a zakwasy nie chcą odpuścić... Ciężko jest tak ćwiczyć, no ale będzie warto..



To są moje wymiary zanim zaczęłam ćwiczyć:
Udo: 56cm
Biodra:95cm
Talia:75cm
Brzuch:89 cm
Chciałam wam jeszcze wkleić zdjęcia ale to w następnym wpisie bo coś nie mogę ich z telefonu zgrać...

16 października 2013 , Komentarze (1)

Siemanko..

A więc jak tam moje ćwicznia? a mają się świetne dzisiaj jest 4 dzień w którym ćwiczyłam z Ewą Chodakowską. Jest ciężko bo jest, ale :

Dzień 1: udało mi się zrobić tylko 2.5 filmiku 6minutowego treningu.

Dzień 2: tutaj już zrobiłam 4 filmy

Dzień 3: w końcu zrobiłam 5 filmików po 6 minut czyli nareszcie cały 30 minutowy trening!! Hura!!

Dzień 4: znowu 30 minut :) Jestem bardzo zadowolona!!!

13 października 2013 , Skomentuj

Dzis jest moj pierwszy dzień z wami kobitki :) Bardzo sie z tego powodu ciesze, że do was dołączyłam i że wreszcie zabrałam się za siebie eh.. bo powiem wam że ciężko było się zmotywować.. Dieta to u mnie pięta Achillesa hehe dłużej niż tydzień na pewno żadna nie miała.. Dzisiaj zmieniam troszkę pogląd i zaczynam od ćwiczeń. Zaczęłam już 1 dzień z ćwiczeń z Ewą Chodakowską. Wkleiłam 1 część, ja dałam rade trzy narazie, ale mam nadzieje ze jutro będzie lepiej.Niemam pojęcia ile waże ale stawiam na miarkę. Narazie w tali po moich zaniedbaniach mam 75 cm brzuszek 89 w pupie 95.. Straszne liczby jak dla mnie, kiedyś bardziej mi się podobały :D Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się w postanowieniach. Powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.