Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zaskakujący początek !


Zakładając to konto...i pisząc moją pierwszą notkę ( którą tak naprawdę napisałam, bo miałam zły dzień, doła ) na pewno nie przyszło mi to do głowy, że ktoś może zwrócić na mnie uwagę ! Serio ! jestem w szoku, że dostałam komentarze, z motywacją. Że ktoś mógł poświęcić dla mnie chwilę, żeby przeczytać to co napisałam... Czego teraz się wstydzę, jak to napisałam..... i żeby skomentować...
Ale czytając to... te komentarze... nie pamiętam kiedy ostatni raz się tak szczerze uśmiechnęłam... ? na prawdę.. chciałabym stanąć z boku i zobaczyć siebie taka. że ktoś we mnie uwierzył. Nie spodziewałabym się, że założenie tego konta da mi taka motywację..do tego żeby zacząć.. nawet nie wiem jak to obrać w słowa.. Jaką mi radość sprawiliście tymi komentarzami :)

Od mojego pierwszego wpisu minęły dwa dni. I zaplanowałam sobie, to co chcę osiągnąć. Myślałam nad tym wszystkim.. Że muszę dać radę.. Muszę dać radę. Chcę być z siebie zadowolona. Chcę znów poczuć się jak za dawnych lat :) 

Nie spodziewałam się, że ten portal i śledzenie ludzi którzy codziennie zmagają się.. którzy opisują swoje dzienniki... że czytanie tego sprawi mi taka radość, motywację ! Czuję się o wiele lepiej. Mam nadzieje, że pomoże mi to nie dzisiaj... nie jutro.... nie po jutrze.... le za tydzień dwa miesiąc..i pół roku... i za rok wejdę tutaj... i sobie przypomnę jak zaczynałam... jak było ciężko.. ale było warto.. i następnym razem jak będę miała ten sam kłopot... wejdę i pomyślę: tak dałam rade wtedy dam i teraz... Tamta moja pierwsza notka, jak ją dzisiaj przeczytałam... zabrzmiała jakbym się nad sobą żaliła... ale może wtedy tego potrzebowałam.. i może to właśnie jest początek.. 

Trochę się rozpisałam... nie ma co się nad sobą użalać... trzeba się ogarnąć a nie stać w miejscu :) Jutro jak zacznę.. będę myśleć o waszych komentarzach.. słowach otuchy ! dziękuję bardzo :)
  • szabadabada

    szabadabada

    20 stycznia 2014, 12:26

    Są notki lepsze i gorsze, pisane podczas doła i pisane gdy fruwamy całe w skowronkach, bo spadł kilogram :D Nie ma w tym nic złego. Cieszę się, że mój pamiętnik Ci trochę pomógł, ja też staram się motywować dziewczyny do działania, bo dołowaniem jeszcze nikt nikogo nie zmienił- chyba że wpędził w depresję ;) Nie wykluczone że trafią się jakieś chamskie godzille podczas przebywania na tym portalu, ale wiadomo, jak się za dużo kobiet zbierze w jednym miejscu to jest szansa że się trafi na wredną wydrę, takie są prawa statystyki :D Zachęcam Cię, żebyś pisała jak najczęściej, przynajmniej mnie to motywuje- bo żeby napisać coś nowego muszę mieć jakies nowe doświadczenia :) No i podziel się swoim planem działania!

  • Reana

    Reana

    20 stycznia 2014, 04:19

    Trzymam kciuki! Mnie też bardzo dużo dają wpisy innych osób, motywacja x100! ;) Uda się na pewno. :)

  • Angela104

    Angela104

    20 stycznia 2014, 03:03

    I od tego tutaj jesteśmy, żeby sobie pomagać na wzajem :) No są tylko komentarze ale dla wielu znaczą coś więcej :) Powodzenia ;)

  • oldsqlh8

    oldsqlh8

    20 stycznia 2014, 02:01

    Nono, chociaż czasem w kość też na tym portalu można dostać ;) Powodzenia życzę!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.