Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
88/?


Witajcie (klaun)


Dziś dzień cieplutki...ale jeszcze nie zdążyłam się po opalać nawet brrrrrr

Rano zawiozłam E (autobusikiem) i z jego szkoły szłam aż do sis A czyli godzina szybkiego marszu....ale jestem styrana hehe ;) może wypaliłam wczorajsze kcl....

Był sabat czarownic u sis czyli S i A i M hehe....wróciłam (też piechotką do domku)

weszłam do Was i zaraz idę wstawić pranie i takie tam....

Jutro synu I ...(.tak ten pyskacz) jedzie do Wiednia tadam.....

I ogłaszam wszem i wobec że mam już 

WAKACJE...WAKACJE...WAKACJE....(tak naprawdę ma je synuś,ale mnie chyba bardziej cieszą (smiech)) jutro wyjazd a powrót na samą radę do szkoły więc luuuuzik ;) i mam zamiar go wykorzystać .....

I tyle na dziś ....później zajrzę pa pa (pa)

menu

1-13,00-dwie kajzerki z pasztetem i serem+ketchup(jakoś tak dziwnie dzisiaj brrrr)

2-trochę spaghetti i trzy rafaella i ciastka ( pełnoziarniste) przyznam że czekałam na przelew a w lodówce tylko światło było ...jedyne miejsce gdzie nie brakuje towaru to barek....no niestety....

3-

4-

Miłego dnia ;)

pozdrawiam]:>

  • whatislife

    whatislife

    11 czerwca 2014, 15:07

    Jesteś usprawiedliwiona :D

  • whatislife

    whatislife

    10 czerwca 2014, 18:43

    Haha, fajny ten kot :D Ja też mam już takie jakby prawie wakacje, bo odbywam właśnie miesięczne szkolne praktyki, a że po sąsiedzku, to mogę sobie chodzić kiedy chcę (osobiście nie chce mi się tam chodzić w ogóle, ale chodzę żeby się czegoś nauczyć). Uważam, że odchudzanie w lecie jest najlepsze, bo nie chce się wtedy tak jeść, chce się tylko pić i pić. Gorzej z ćwiczeniami, w takie upały nie chce się tyłka ruszyć, ale z drugiej strony, bardzo motywujące jest to, że sezon bikini prawie otwarty :) Mam pytanie - nie uważasz, że trochę za późno zjadasz 1 posiłek? Powinno się go zjadać maksymalnie do 3-4 godzin po przebudzeniu, ale ja osobiście zjadam go do godziny, bo z rana mam największy apetyt :)

    • sylwcia1704

      sylwcia1704

      10 czerwca 2014, 20:40

      Wiem wiem....ale w innych wpisach zobaczysz że to jednorazowy epizod.....zawsze zjadam je do 2 godzin po wstaniu...dziś zabrakło czasu bo biegłam na autobus i dopiero o 13-tej wróciłam do domku hehe....

  • naja24

    naja24

    10 czerwca 2014, 17:36

    Korzystaj póki możesz :)

    • sylwcia1704

      sylwcia1704

      10 czerwca 2014, 17:38

      Tak tak od jutra hehe ;) zacznę od wylegiwania w poczekalni w poradni chirurgicznej z młodszym heh ....

  • Eliff

    Eliff

    10 czerwca 2014, 14:56

    Przyłączam się do żaby:))

    • sylwcia1704

      sylwcia1704

      10 czerwca 2014, 17:39

      Oj ja chyba też....bo do piątku latorośl poza domem a młody mało wymagający ;)

  • katinka75

    katinka75

    10 czerwca 2014, 14:41

    to korzystaj z jednodniowego urlopu :P

    • sylwcia1704

      sylwcia1704

      10 czerwca 2014, 17:39

      Kochana trzy dniowy ...tadam ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.