Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak motywacji

Witam Was :)

szczerze to chcę coś napisać, ale sama nie wiem co... :(

Ostatni miesiąc był bez większego patrzenia na to co jem i bez ćwiczeń, co skutkowało powrotem do wagi z przed diety. Cały mój dotychczasowy wysiłek poszedł na marne. Jakoś nie mogę znaleźć motywacji, żeby wziąć się w garść i powrócić do zdrowego i przede wszystkim regularnego jedzenia. 

W maju mam komunię córki i chciałabym, aby nie tylko Ona wyglądała cudownie...  Mam na to 6 miesięcy, biorąc pod uwagę ile chciałabym zrzucić kilogramów, to to jest realny czas na dojście do celu. Tylko jak mam się zmotywować? Bo na samych chęciach i planach człowiek do niczego nie dojdzie... Wszystko pięknie wygląda na początku, ale po jakimś czasie... no właśnie, chyba nie muszę tego kończyć...

Dajcie mi porządnego kopniaka, bo inaczej to pozostanę w miejscu, albo i się jeszcze bardziej stoczę...

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    3 października 2016, 17:13

    Noooo rozumiem Cię ponieważ ja też jestem obecnie na etapie poszukiwania motywacji do tego żeby ćwiczyć i spalać tłuszcz oraz budować mięśnie. .. jak coś wymysle fajnego dam znać :)

    • strzalka7777

      strzalka7777

      12 października 2016, 10:20

      jak z motywacją? Udało Ci się wymyślić coś fajnego?

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      12 października 2016, 11:12

      tak, już wiem co i jak... napisze wkrótce, zdziwisz się, ale teraz mam okres i odpoczywam ... wiadomo :) pozdrawiam :D

  • eszaa

    eszaa

    3 października 2016, 14:46

    moze zainstaluj sobie na telefonie apke do zliczania kalorii i bedziesz wiedziała ile jesz. Motywacja sama przyjdzie,kiedy zobaczysz ze przesadzasz :)

    • strzalka7777

      strzalka7777

      12 października 2016, 10:21

      niestety mój telefon wymaga wymiany, bo to już prawie zabytek :D, ale dzięki za radę. Zastanawiam się nad kupieniem krokomierza, bo na komórce też mi nic takiego nie pójdzie :)

  • annna1978

    annna1978

    3 października 2016, 14:08

    Kochana pomyśl że zasługujesz na wszystko co najlepsze :)

  • Vitalia713

    Vitalia713

    3 października 2016, 11:42

    Tylko cięzką praca można coś osiągnąć . Weź się w garść i zamiast obejrzeć ulubiony film, serial czy wiadomości idź poćwiczyć. Jeśli chcesz zmienić coś w swoim życiu musisz działać poza strefą komfortu.

  • Nattiaa

    Nattiaa

    3 października 2016, 10:35

    najlepszą motywacją jest efekt który już osiągnęłyśmy, ja w weekend też zawaliłam, ale musimy sobie uświadomić że objadanie i nieregularne jedzenie nie sprawi że poczujemy się lepiej a wręcz przeciwnie, ja dzisiaj czuję się naprawdę źle z tym wzdętym brzuchem, kg na plusie i psychicznym dołem, a jak pomyślę jak super było w piątek- ta satysfakcja że cały tydzień trzymałam diete....hmm nasze życie nasz wybór ale szczęście jest najważniejsze

  • Magga74

    Magga74

    3 października 2016, 10:29

    Trzymam kciuki, dasz radę :)

  • HiddenGirl

    HiddenGirl

    3 października 2016, 10:24

    No coś ty ! Nie poddawaj się, musisz walczyć. Za 6 miesięcy będziesz mówić jak to dobrze że zaczęłaś dzisiaj, to daje naprawdę dużo szczęścia. Pomyśl sobie jak będziesz wyglądać gdy uda ci się zrealizować swoje plany :) DO ROBOTY !! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.