Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wskazówki na sprzątanie:-))))))

Cześć, Mieciu...Siostra mieszka ładnie, masz rację, ale..mnie się to podoba tylko z daleka...Nawet nie wyobrażasz sobie ile pracy wymaga taki duży dom i ogród, siostra ma na stałe pana do ogrodu i panią do domu, ale i tak sama też bez przerwy pracuje...siadała na tarasie tyle co ze mną..zaraz ją nosiło... To ja mam.."lepiej"..., a juz na pewno leniwiej... Cmok, Mieciu:))

ha ha ha...toć wiem, że pudełko po lodach! Dlatego się wytłumaczyłam na wstępie, bo po co potem każdemu po kolei się tłumaczyć:):) Udanych wakacji!!! baw się, odpoczywaj i wracaj!!! Ty to i tak chuda jesteś, to z czego masz "chuść"? papa!

no mnie też idzie zdecydowanie gorzej spadek masy niż dwa poprzednie razy.. (bo juz 3 raz lecę z koksem).. Tym razem strasznie opornie.. Dziś mijają trzy tygodnie, a ja zgubiłam chyba ze 4-5kg.. Mówię "chyba", bo się nie zważyłam jak zaczynałam, bo to było...po świętach:):):). Miałam kryzys, chciałam to rzucić w cholerę, ale teraz jakoś nabrałam wiatru w żagle.. Chce mi się znowu.. pozdrawiam!

Pozdrawiam Mieciu :) Buziolki

ja jak sie nie uporam z ta 8 w tym tygodniu, to po weekendzie tez będę musiała jakis szybki program naprawczy wprowadzić, bo nie mam kasy na nowa kieckę a ta ciągle opięta. Tez bardzo miło wspominam tamten czas, ale jeszcze jakos nie jestem gotowa na same warzywka. Cmok:))

No babciu babciu wnusio pięknie rośnie :Gratuluje :) Kurcze żeby to tak jak wskazałaś było rzeczywistością i cały ten bałagan o tak by się sam posprzątał :)) Jesteś zaje...ta za co cie uwielbiam .Gratuluje spadku i pięknego wyniku w wadze . To czekamy na wnusia :) Pozdrawiam

Dzieki;)Milutkiej niedzieli!PA!

to jest to :)

to ja się piszę na Wo po długim weekendzie :)))))) go go go!

a drugi folder nazwę "zbędne kilogramy" ;)

zatem od dziś uwielbiam bałagan w domu :) boska jesteś jak zawsze :) a wiem taka babcia jak Ty to spokojnie za wnuczkiem nadąży :))))

super sposób na porządki,gratuluję wnusia,no i spadku wagi,pozdrawiam

ha ha ha PIĘKNE!!! Wielka to ja może i jestem, zwłaszcza wagowo.. Wiesz...kompletnie nie rozumiem dlaczego tym razem tak kiepsko mi idzie...Kiepsko w sensie spadków.. Toć zaraz będą 3 tygodnie, a ze mnie zeszło jakieś max. 3kg!!! Wagę masz piękną, układ z Wnuczkiem piękny.(jejku...to juz tylko 2 m-ce, ale ż ten czas leci!). pa

Gratulacje Babciu :) humor dopisuje, wnuczek solidarny odbierana nadwyżki :) a do wskazówek dostosowałam się :):):)

Mieciu - gratuluje wnusia i tobie tej energii , urody i osobowsci ktora masz ! fantastyczna waga swoja droga ... pamietam , ze przy 63 wygladasz juz bardzo szczuplutko . Chetnie bym cie przytulila i szkoda , ze mieszkasz tak daleko , ale ciesze sie razem z toba na te pozytywne zmiany ( jak idzie z mieszkaniem ? ) i powiem ci , ze ja urodzilam swojego synka Marcelka wlasnie z waga 2 kg i widzialas jaki dzielny chlop z niego wyrosl ??? Mysle wiec , ze mozecie juz cieszyc sie bardzo , bardzo i ja razem z wami na wnusia ! Pozdrowienia dla was wszystkich !

Rewelacyjny sposób na sprzątanie ,bardzo mi się podoba.Twoja waga też mi się bardzo podoba.

MIeciu że ja tez na to nie wpadłam że to wszystko dlatego że mam ciacho w domu:):):)

hahaha można sprzątać i tak. Popatrz jaka w przyrodzie równowaga - wiadomo, gdzi eposzły kilogramy. Fajny film o Gersonie jest tutaj http://www.youtube.com/watch?v=tY-HsoJ0gr0&list=PL620AFB536E28561E

Mam chyba innego WINDOWSa. U mnie napisał "czy na pewno chcesz przenieść ten folder do kosza?", no jasne, że chcę cały ten bajzel zobaczyć w koszu, klikam i idę sobie nalać wina. Mieciu, jesteś super, dzięki za wspaniały pomysł.

Dobre z tym sprzataniem:))) waga i tak super!!!