Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ptasie mleczko dietetyczne..


Wklejam Wam link do fajnej stronki którą znalazłam w Necie z której pochodzi ten przepis. Ptasie wyszło pyszne jak z obrazka. Bardzo nam smakowało, tylko następnym razem ja dodam troszkę więcej cukru bo dla mnie za mało słodkie, a może miodu? Poza tym jest nie tylko małokaloryczne ale i ze zdrowych składników. Za radą autorki galaretkę też zrobiłam sama na bazie soku z aronii.

Obiecany link : http://smak-zdrowia.blogspot.com/

Ptasie mleczko

 

Składniki:

- 4 jajka (240g)
- woda (3x100ml)
- cukier (3x15g)
- żelatyna (4x10g)
- 1 łyżeczka kakao
- sok Garden (1/2l)

Przygotowanie:

Przygotowujemy blaszkę o wymiarach 15x30cm (lub tortownicę o średnicy 20cm) ? blaszkę wykładamy przeźroczystą folią, żeby ptasie mleczko łatwo się później wyjmowało. Tortownicy nie musimy niczym wykładać, bo łatwo zdjąć bok i gotowe. Jeśli chcecie deser na większą imprezę, to do dużej tortownicy mieści się podwójna porcja.

Do garnka wlewamy pół litra soku Garden (obojętne jaki smak i kolor, ja dałam czarną porzeczkę) i wsypujemy 10g żelatyny, podgrzewamy aż żelatyna się rozpuści i odstawiamy w chłodne miejsce, żeby nasza galaretka przestygła. Możecie użyć normalnej kupnej galaretki (250kcal/pół litra), ale ja wolę robić sama z niskokalorycznych soków (100kcal/pół litra).

Przygotowujemy 3 szklanki, do każdej wlewamy 100ml wrzątku i do każdej wsypujemy 10g żelatyny, mieszamy po kolei, aż żelatyna się rozpuści.
 

Warstwa biała: wbijamy 2 białka i dodajemy 1 łyżkę cukru, ubijamy na sztywną pianę i powoli dodajemy wodę z rozpuszczoną żelatyną, ciągle miksując. Pianę nakładamy łyżką na dno blaszki/tortownicy i wstawiamy na 5 minut do zamrażarki.

Warstwa żółta: wbijamy 4 żółtka i dodajemy 1 łyżkę cukru, ubijamy tak długo, aż cukier się rozpuści, a żółtka będą miały lekko puszystą konsystencję. Dodajemy wodę z rozpuszczoną żelatyną, ciągle miksując. Żółtą masę nakładamy na białą i wstawiamy na 5 minut do zamrażarki.

Warstwa kakaowa: wbijamy 2 białka i dodajemy 1 łyżkę cukru i 1 łyżeczkę kakao, ubijamy na sztywną pianę i powoli dodajemy wodę z rozpuszczoną żelatyną, ciągle miksując. Pianę kakaową nakładamy łyżką na żółtą warstwę i wstawiamy na 5-10 minut do zamrażarki.

Na wierzch wylewamy ostudzony sok z żelatyną - naszą galaretkę.

Deser wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
Z podanych proporcji wychodzi 12 porcji.

Wartość energetyczna całego ptasiego mleczka ? 800kcal

Wartość energetyczna 1 porcji (1/12 ptasiego, tyle co na talerzyku) ? 65kcal

W ramach ciekawostki na talerzyku po lewej moje ptasie mleczko (65kcal) kontra kostka ptasiego mleczka w czekoladzie (52kcal).


Nie ma nic fajniejszego jak zjeść słodkie bez wyrzutów sumienia - piękne uczucie .

Buziaczki od zaspokojonej słodyczowo Mieci

 

 

  • Julianne90

    Julianne90

    7 maja 2012, 13:09

    ptasie wyglada super, na pewno zajrze na stronke :)

  • baja1953

    baja1953

    2 maja 2012, 10:33

    Mieciu, u mnie tez wzrosty głupie i niezasłużone, bo przecież i rower i basen... co prawda na popasach są lody i ciasto, ale to nie powinno się liczyć;)) A waga wie swoje... Pozdrawiam, Mieciu...Dbaj o siebie...Ucho to poważna sprawa... Cmok;))

  • Hebe34

    Hebe34

    1 maja 2012, 19:06

    Piekne ciacho,wierzę,ze super ale wiążą mnie z żelatyną bardzo przykre wspomnienia. Przewaznie robil mi się z niej"glut" i żadne podgrzewanie i rozcieńczanie w małej ilosci wody nic nie dawało. A już umycie naczyń po żelatynie to kompletnie katastrofa . Zdolności cukierniczych zazdroszczę ;-)))) POzdr

  • Katatarina

    Katatarina

    1 maja 2012, 16:51

    Ahh super sprawa! Muszę wypróbować! W ogóle cały ten blog jest genialny. Bardzo dziękuję za to, że podzieliłaś się przepisem! :)

  • grazia66

    grazia66

    28 kwietnia 2012, 18:27

    przepis fajny i na pewno skorzystam :) dobrze mieć coś takiego na te chwile kiedy coś słodkiemu w domu po prostu być musi ;)

  • kasperito

    kasperito

    28 kwietnia 2012, 17:25

    Mieciu i jak u Ciebie gwałt jajeczny Bajii działa, ja niestety nie tak rygorystycznie jak Baja działam bo jakoś mi nie wychodzi, ale i tak zanotowałam spadek. Uściski majowe przesyłam

  • Sonia58

    Sonia58

    28 kwietnia 2012, 11:36

    Stary łasuch pieje z wdzięczności do Mieci za przepis. Dziekuję!

  • ania2048

    ania2048

    27 kwietnia 2012, 14:25

    Wygląda smakowicie. Jak tylko wrócę do domu - spróbuje zrobić. Myślę, że dzieciaki połkną z apetytem. Pozdrawiam.

  • baja1953

    baja1953

    27 kwietnia 2012, 10:26

    Mnie tez zmobilizowała ta nieopanowana chcica na wszystko co tylko da się zjeść, nie tylko smaczne, słodkie i dobre( to w końcu zrozumiałe, jesteśmy stare słodyczoholiczki), ale i wszystko pozostałe... Żarłam jak głupia...teraz czuję się lepiej, nie napchana, syta, tylko..po 3 dniach jajkowania( pomidorek, szczypiorek, koperek, keczup), jajka już mi się serdecznie znudziły...mam nadzieję, że serek nie zakłóci boskiego skutku, tego Ci życzę, Mieciu:)) Gdyby do jaj można było dodawać bezkarnie serek, albo je zamienić na serek w 1 posiłku, to dalibóg, mogłabym chyba i tydzień wytrwać:)) Czekam na relację, Mieciu...Jestem osobiście zainteresowana wynikiem testu... Cmok:)

  • grrendel

    grrendel

    25 kwietnia 2012, 10:10

    Super przepis. Może uda mi się zrobić na weekendowy wyjazd do rodziny. Polecam jednak cukier z brzozy - ma jeszcze mniej kcal niż klasyczny więc zysk większy :) oczywiście dla niebojących się sztuczczyzny może być słodzik w proszku ;)

  • angel2601

    angel2601

    25 kwietnia 2012, 07:51

    wygląda na pyszne, mniam :)

  • DzuAda

    DzuAda

    25 kwietnia 2012, 06:46

    dziękuję za życzenia i pozdrawiam :)

  • nanuska6778

    nanuska6778

    24 kwietnia 2012, 22:40

    Pomaga Barcelonie wygrac. Ale slabo pomagal...

  • baja1953

    baja1953

    24 kwietnia 2012, 08:44

    Mieciu, u mnie owszem, tez hormony, te hormony , ktore powodują głupie, bezmyślne żarcie... Ale juz koniec z tym!! JP w natarciu!! Cmok:))

  • Trewqa

    Trewqa

    23 kwietnia 2012, 23:53

    Uuuuu, wygląda kusząco. Koniecznie muszę wypróbować przepis. :O Mmm.. aż się rozmarzyłam :D

  • LillAnn1

    LillAnn1

    23 kwietnia 2012, 23:29

    o super.Zrobię takie na pewno.I taki wieeeelki kawałek ma tak mało kalorii?Miód na moją duszę i łakomstwo:)

  • Cammaa

    Cammaa

    23 kwietnia 2012, 22:38

    Dziękuje bardzo;) Mi się przyda. Szukałam czegoś takiego;)

  • kociontko81

    kociontko81

    23 kwietnia 2012, 22:16

    mi tylko nie pasuje ze jajka sa surowe.. jakos nie jestem przyzwyczajona by jesc kogiel mogiel i bialka z cukrem. Z drugiej strony mozna niezle poeksperymentowac z tym przepisem. Dobra inspiracja. Pozdrawiam cieplo

  • luckaaa

    luckaaa

    23 kwietnia 2012, 20:57

    mialo byc "kakao " :))

  • luckaaa

    luckaaa

    23 kwietnia 2012, 20:56

    och Mieciu - duza chalupa to i katow pelno . Przyznam ,ze w zeszlym roku byly tylko takie prowizoryczne porzadki wiosenne , ale za to w tym ! Naprawde mnie wzielo ( i czas byl najwyzszy ;) Wszystko furkocze ... , a ogrod juz tez wola . Jutro planuje nawozenie i przycinanie krzewow , bo zapowiadaja slonko , a jak bedzie deszczowo - to nurkuje znowu w szafki i polki :D Moj najprostszy sposob na slodkie to chudy serek homogenizowany ( naturalny , albo waniliowy i kako odtluszczone z confecty ( dietetyczne ) , czasem daje troche jagod i mam pyszny serniczek z owocami o smaku czekolady bez zelatyny i zamieszane tylko lyzka ... najwiekszy plus ( nie trzeba czekac :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.