Dziewczyny
mam zwiększony apetyt... Nie wiem, czy przez to, że jestem przed miesiączką i
chce mi się jeść 3 razy więcej, czy dlatego że brakuje mi wielu rzeczy, za
którymi cholernie tęsknie. (chyba to i to), Ale jakoś sobie radze ćwiczę silną
wole. Postanowiłam zapomnieć o tym, co do tej pory robiłam i wziąć się mocno w
garść. Pierwszy dzień bez podjadania. Już prawie zaliczony została jedynie
kolacyjka, która zjem o 20; 30. Mam nadzieje, że znowu będę miała tak silną
wole, jak tydzień temu. Nie dam się, wypędzę, tego cholernego głodomora !
Chyba
znalazłam coś, w czym jestem
naprawdę dobra. GOTOWANIE
nie cały
rok temu potrafiłam zrobić tylko jajecznice, a teraz jestem pod wielkim
wrażeniem. Rozwinęłam się i to strasznie, potrawy, jakie umiem
zrobić są zaskoczeniem dla mojej rodziny, jak i dla
mnie. Jestem z siebie taka dumna ! Nie,
nie należę już do sierot, które nie potrafią nawet prostego obiadu zrobić. No
właśnie wczorajszy obiad był jedną wielką rewelacją. Nigdy wcześniej nie jadłam
cukinii zapiekanej mięsem. Przeglądając przepis od Pani A mówię nie.. ohyda przecież jest tam gotowana papryka, której nie znoszę. Nie mniej jednak obiad
okazał się wielkim sukcesem. Smakował mi tak bardzo, że nie
mogę doczekać się kolejnej soboty! Tymczasem dzisiejszy obiad był równie dobry, aż
się pochwale jadłam gołąbki co prawda porcja była tak mała, ale było warto czekać godzinkę aż się upichcą.
Staram się chodzić na długie spacery, już nawet na kilku byłam i naprawdę
czułam się bardzo dobrze. Najdziwniejsze jest to, że szybko się pocę, ale może przez to szybciej spale to sadło. Zmierzyłam każdą część
ciała centymetrem i zacznę obserwować czy coś poleci w dół. Umówiłam się z koleżanką aby zrobiła
mi kilka fotek wiec zobaczymy może będzie jakaś mała różnica.
Mam dla was małą niespodziankę, marzą wam się gołąbki na obiad? skorzystajcie z mojego przepisu, mam nadzieje że chociaż jednej osobie będzie się chciało je wykonać i zdać relacje, czy smakują :*
Składniki na jedną porcje:
- 60 gram mięsa mielonego ( chuda wołowina), ( mięso z indyka), (mięso z kurczaka) Obojętnie co wybierzecie.
- dwa duże liście z kapusty białej lub włoskiej (200g)
- ½ cebulki
- 1 jajko
- 2 łyżki ryżu (20g)
- przyprawy według uznania, ja dodałam pieprz i trochę soli
Przygotowanie:
Ryż opłukać, wrzucić do ½ litra osolonej, zimnej wody
i gotować do miękkości. Po ugotowaniu przepłukać na sitku zimną wodą.
Pozostawić do odcieknięcia. Liście kapusty umyć, obgotować w osolonej wodzie,
zbić lub ściąć zgrubienia na liściach. Cebule obrać, zmielić lub drobno
posiekać, bułkę namoczyć i odcisnąć. Połączyć z mięsem, jajkiem i ryżem,
doprawić do smaku. Z mięsa uformować dwie kulki, każdą z nich zawinąć w liść kapusty, zalać niewielka ilością
osolonej wody i dusić, najlepiej w piekarniku do miękkości.
woda +
herbata +
nie podjadam +
dobre samopoczucie +
motywacja +
Tr
sweet_fat_girl
19 lipca 2015, 21:19U mnie w domu zazwyczaj gołąbki gotuje się z dwóch główek kapusty a nie z dwóch liści i trochę dziwnie czytać taki przepis, ale fajne jest to że są proporcję dla jednej osoby, muszę spróbować!
soulamte98
19 lipca 2015, 21:27To tak jak u mnie ale mozna zrobic dla rodzinki takze. Ja jem sama to co robie, a obiady gotuje osobne. Dlatego jest na porcje. Bardzo sie roznia ale mysle ze ci posmakuja ! :)