Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 34. Orkiszowe ciasto jogurtowe bez cukru.


Jakoś nie miałam kiedy dziś zjeść. Śniadanie, jak zwykle, solidne i z dużą ilością białka (puszysty omlet a'la frittata z cukinią, cebulką i szpinakiem dodatki jak na zdjęciu). Ale potem tylko garść orzechów i obiad na kolację (zwykłe bolońskie spagetti), bo wróciłam do domu późno. A zaplanowałam jeszcze że zjem kawałek ciasta i kanapki. 


No nic. Ciasto na jutro do kawki. Właśnie. Ciasto... Niby nie jem słodyczy, ale kupiłam takie duże wiaderko borówek amerykańskich w biedrze chyba i były okropne. Jakieś takie mdłe, przejrzałe. I stwierdziłam, że muszę coś z nimi zrobić, bo szkoda wyrzucić. Coś się okazało ciastem jogurtowym na mące orkiszowej i bez cukru (z ksylitolem). Spróbowałam symbolicznie i jest super. Z reszty zrobiłam cos w rodzaju rzadkiej konfitury - przesmażyłam z odrobiną czerwonego wina i odrobiną ksylitolu i zmiksowałam. I mam zamiar zjeść jutro do kawki kawałek tego ciasta z konfiturą:). 

Joga zrobiona. Kroki zrobione. Idę spać:D. Miłej nocki. 

  • Alianna

    Alianna

    6 lutego 2025, 08:46

    Ciasto wygląda smakowicie 😍

    • Sophia1729

      Sophia1729

      6 lutego 2025, 11:08

      Dziękuję:). Wygląda i smakuje 🥰

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    6 lutego 2025, 05:50

    Super wygląda 🙂

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.