Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odbić się od dna i jeszcze raz do przodu!!!


Wczoraj i dziś nie jadłam jak należy. Opuszczałam posiłki. Wszystko przez to, że mój mąż źle się czuł i zostałam z dzieckiem sama a mały jakby wyczuł moje napięcie i ciągle chciał skupić na sobie moją uwagę. Wczoraj nie trenowałam. Dziś natomiast padam ze zmęczenia, ale muszę się za siebie wziąć. Liczę, że dzisiejszy trening będzie początkiem codziennych serii, które sprawiają mi radość. Muszę tylko znaleźć na nie czas, a właściwie znaleźć czas na walkę o swój wygląd i swoje zdrowie. Buziaki:*

  • Revelin

    Revelin

    20 sierpnia 2014, 23:58

    Trzymam kciuki powodzenia!

  • blondyneczkaaaaa10

    blondyneczkaaaaa10

    20 sierpnia 2014, 23:29

    Powodzenia !!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.