po pierwsze dziękuję za słowa wsparcia :*
nawet nie wiecie jak mnie podniosłyście na duchu :))
nie poddam się choćby nie wiem co!!
ale fajnie by waga mnie nie prowokowała do zwątpienia :P
muszę się pochwalić, że nie dałam się dziś podpuścić do zjedzenia eklerki,
którą zakupił nam mój przełożony z okazji walentynek. moja duma mnie rozpiera! :D
zabrałam eklerkę do domu i dałam ją mężowi, bo on na pewno jej nie odtrąci ;)
dobrze jest! jeszcze raz wam dziękuję :**
a jutro basen :)) liczę na "skromne" 40 długości :P
P.S. jutro najgorszy dzień oczyszczania wątroby. trzymajcie kciuki bardzo mocno!
MENU:
III posiłek: sałta z kuskusem i kokosem (nie da się jej dużo zjeść!)
IV posiłek: dwa naleśniki z twarogiem z rodzinkami i jogurtem owocowym light
V posiłek: miseczka barszczu ukraińskiego
sukcesy dietetyczne:
- nie zjadłam eklerki!!
I posiłek: dwa jajka na miękko, bułka pszenna
II posiłek: duże jabłko, mały jogurt naturalnyIII posiłek: sałta z kuskusem i kokosem (nie da się jej dużo zjeść!)
IV posiłek: dwa naleśniki z twarogiem z rodzinkami i jogurtem owocowym light
V posiłek: miseczka barszczu ukraińskiego
sukcesy dietetyczne:
- nie zjadłam eklerki!!
napoje: letnia woda z sokiem z cytryny na czczo, czarna herbata, kawa zbożowa z mlekiem, herbata owocowa, woda mineralna niegazowana, czarna herbata, sól gorzka
aktywność fizyczna: 10 min energicznego spaceru
10 min z brzuszkami MelB
15 min cardio z MelB
monaniczka
16 lutego 2013, 07:43ja tez jak dostaje jakies smakołyki to przynosze do domu i daje mezowi, lub chowam głeboko do szafy na "przyszłość" :D
aneta19861704
15 lutego 2013, 23:02z mel b super się ćwiczy - ona jest taka energiczna że zaraża... :)
paauulinaa
15 lutego 2013, 20:4940 długości ? ;o Ja wymiękam przy 20 :D
blanka1002
15 lutego 2013, 20:11dobrze Ci idzie powodzenia;) wsparcie to ważna sprawa;)