waga - pomimo moich najszczerszych chęci zmienienia rzeczywistości siłą woli
pokazała 72,1kg :(
pewnie macie świadomość gdzie w tym momencie jest moja wiara w sukces...
ale walczę dalej!
zrzucam to na garba zmiany odżywiania i ćwiczeń!
zobaczymy co przyniesie nowy tydzień...
bo powiem szczerze, że nie mam sobie nic do zarzucenia.
może tylko zejść trochę z ilości?
przyszły tydzień przyniesie odpowiedzi.
trzymajcie się dzielnie w ten weekend :*
pokazała 72,1kg :(
pewnie macie świadomość gdzie w tym momencie jest moja wiara w sukces...
ale walczę dalej!
zrzucam to na garba zmiany odżywiania i ćwiczeń!
zobaczymy co przyniesie nowy tydzień...
bo powiem szczerze, że nie mam sobie nic do zarzucenia.
może tylko zejść trochę z ilości?
przyszły tydzień przyniesie odpowiedzi.
trzymajcie się dzielnie w ten weekend :*
Katarzynkaa89
15 lutego 2013, 16:38myślę że za tydzień będzie miłe zaskoczenie tylko nie poddawaj się ;)
no.more1993
15 lutego 2013, 16:35walcz, walcz, walcz! :)
paauulinaa
15 lutego 2013, 12:55Walcz! :)
am1980
15 lutego 2013, 07:34Nie przejmuj się tym, bo to wszystko jest porąbane... ja też tak miałam, że długi czas waga pokazywała to mniej to znowu więcej i tak się bujałam z nią chyba ze 3 miesiące tak naprawdę w miejscu, dopiero w tym roku troszkę się ruszyła ale bez szaleństw;i tak jak ty uważałam że wszystko robiłam tak jak do tej pory, po prostu w pewnym momencie następuję zastój i trzeba go przetrwać, rób swoje a zobaczysz że waga zacznie spadać;))) wytrwałości życzę, bo wiem jak bardzo to wkurza
monaniczka
15 lutego 2013, 07:23walcz, walcz, walcz ;P po prostu waga sobie z Toba pogrywa ;P nie pozwol jej wygrac ;D
aannxx
15 lutego 2013, 07:05Trzymam kciuki:) powodzenia
ewik1975
15 lutego 2013, 06:52Oj wiem jak to może demotywowac. Weekend przed Wami i gorzka sól!!!!! Zlecisz z kilogramów "w trymiga":)
mrs19bubble94
15 lutego 2013, 06:22Nie poddawaj sie ;-)