70,5kg ciągle dzwoni mi w tyle głowy :))
wg prognozy Vitalii w przyszły piątek powinnam ważyć 69,9kg :P
jaaaaaaaaaaaasne :P
jak po świętach nie przytyję, to wybuduje sobie pomnik jakiś :P
a dzisiaj było w miarę poprawnie, by jako obiad miałam wigilijkę w pracy.
wtedy też wpadło z 5 ciastek (z orzechami, takie niby zdrowsze).
ale nie mam zamiaru mieć wyrzutów sumienia :))
będzie dobrze! :D
wg prognozy Vitalii w przyszły piątek powinnam ważyć 69,9kg :P
jaaaaaaaaaaaasne :P
jak po świętach nie przytyję, to wybuduje sobie pomnik jakiś :P
a dzisiaj było w miarę poprawnie, by jako obiad miałam wigilijkę w pracy.
wtedy też wpadło z 5 ciastek (z orzechami, takie niby zdrowsze).
ale nie mam zamiaru mieć wyrzutów sumienia :))
będzie dobrze! :D
MENU:
Vitalekka dzień 19
sukcesy dietetyczne:
- brak
napoje: herbata czarna (350ml), kawa zbożowa (250ml), herbata owocowa (250ml), sok owocowy (2x250), woda z sokiem (500ml), mięta (2x350ml)
aktywność fizyczna: ---
preityz
22 grudnia 2012, 20:11w tym roku to miejsce wygląda wyjątkowo fajnie :) miłego spacerku w ten magiczny , na pewno mile spędzony czas :)
ogjustyna
22 grudnia 2012, 09:43będzie dobrze :) rozbawił mnie ten tekst o pomniku :)) No to trzymam kciuki za jego budowę po Świętach :) bo ja już się boję że popłynę... 3 dni ucztowania...
karrrrola
21 grudnia 2012, 21:49Będzie dobrze :)
alex156
21 grudnia 2012, 21:47jak będziesz jadła z głową i rozsądnie + zafundujesz sobie większą dawkę ruchu np. dłuższy spacer to nie przytyjesz