Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i znowu w domu :))


och! jak ja się cieszę, że wróciliśmy do domu!!

w końcu będzie można wrócić do swoich przyzwyczajeń żywieniowych, bo mam wrażenie, że przez ostatnie dni to jedliśmy tylko ciasta i ciasteczka. powiem szczerze, że już zaczynało mnie powoli mdlić :P ale przynajmniej sobie poćwiczyłam troszkę :D

i od tego tygodnia postanowiłam 2x w tygodniu chodzić na basen :))
i nawet mąż nie ma nic przeciwko, a nawet mnie zachęca do takiej aktywności :))

MRAU! :D

MENU:
I posiłek: owsianka błyskawiczna żurawinowa
II posiłek: mały waniliowy jogurt pitny
III posiłek: porcja rissotto
IV posiłek: dwie kanapki z szynką i serem żółtym
V posiłek: ???

aktywność fizyczna: granie w łucznictwo i ping ponga na PS3 (godzinka ;)), podróż pociągiem bez klimatyzacji =,=
  • patrycja1804

    patrycja1804

    21 maja 2012, 15:52

    no to po basenie na pewno cm i waga szybko poleca w dol :)

  • Manunitedgirl

    Manunitedgirl

    20 maja 2012, 20:40

    ojej ze śląska do wawy bez klimy, a taki upał.... no, ale daliście radę :)

  • aziutkowa

    aziutkowa

    20 maja 2012, 20:31

    Podróż pociągiem z dzidzią bez klimatyzacji !! bo pije wszelką aktywność. podziwiam Cię kochana !!

  • lavisage

    lavisage

    20 maja 2012, 20:25

    polecam również rolki - świetna sprawa na nadprogramowe kg i wyrzeźbienie ciałka bez cellulitu :)

  • no.more1993

    no.more1993

    20 maja 2012, 20:18

    A na basen można z dzieckiem! Podobno świetna sprawa :D Współczuję podróży.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.