od rana w głowie
rozmowa w kuchni:
- przestań skrobać po teflonie!
- sam jesteś POTEFLON!!
rozmowa w kuchni:
- przestań skrobać po teflonie!
- sam jesteś POTEFLON!!
a żeby nie było za wesoło - jutro cotygodniowe ważenie ;)
MENU:
śniadanie (7:30): kiełbaska z patelni i dużo zielonki; (9:30) reszta zielonki przed spacerem
II śniadanie (11:20): dwie kromki chleba razowego z 2 plasterkami sera i ogórkiem zielonym, banan
obiad (16:00): dwa talerze zupy ogórkowej
kolacja (17:30): domowy popcoooooooorn!! - zachcianka ciążowa zaspokojona :D
aziutkowa
26 marca 2012, 08:52hihi :P
kl4ra
22 marca 2012, 21:40Dawno mnie nie było, to jeszcze tylko 16 dni (+/-) do wielkiego wydarzenia :) I się zacznie... :P hehe
ogjustyna
22 marca 2012, 21:38popcorn... ja go żarłam codziennie przez ostatnie 2 tygodnie ciąży :)
Giannabdg
22 marca 2012, 20:13moj ojciec zawsze do teflonowej patelni uzywa zwyklego widelca a mnie szlag trafia
Giannabdg
22 marca 2012, 20:13lubie piwo :) mam na nie ochote to pije, a waga i tak spada wiec czym tu sie martwic?
no.more1993
22 marca 2012, 20:08popcorn, trzeba było z czekoladą spróbować :D:D