W ten piątek, muszę przyznać, martwiłem się pomiarem masy ciała. Zaskoczenie było ogromne. Czuję się tak samo jednak waga pokazała 81,6 kg. No cóż, spadek masy ciała jest zauważalny, być może tempo zmian nie zadowala, ale postępy są widoczne. Jeśli w tym tygodniu uda mi się zejść poniżej 81 kg to będzie sukces.
Jak dla mnie to dieta, pomimo olbrzymiej różnorodności posiłków, jest bardzo restrykcyjna. W pierwszym okresie odczuwałem wielki głód, niezaspokojony. Dzisiaj jest pierwszy dzień kiedy nie czuję głodu. Jak na razie warto. Co prawda chodzą za mną smaki dawno nie jedzonych potraw czy chęć wypicia czegoś mocniejszego ale na razie bronię się skutecznie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Judytek
14 lutego 2009, 23:12Szacunek dla pana:) Myślę, że to 'poniżej 81' jest już w kieszeni:) pozdrwiam;]