kochane. dzisiaj zrobiłam sobie dietke, ponieważ ten żołądek nie daje mi spokoju. cały czas mnie boli :/ więc mój jadłospis opierał się na sucharach, paluszkach słonych, coli i mięcie. mama mówi że wszystko to pomaga oczyścić żołądek :P
nadal mnie pobolewa, ale chyba jest lepiej. do tego doszły bóle głowy- znowu.
a na jutro mam mega dużo materiału do nauczenia. na razie nie mam siły się za to zabrać więc chyba szykuje się zarwanie nocki :( koniec półrocza się zbliża a ja mam oceny średnie, żeby nie powiedzieć że złe... więc trzeba teraz sie troche ostro za siebie wziąść :P
ostatnio zaczęliśmy się ze znajomymi rozglądać za opcją na sylwestra... w sumie jest jakaś tam jedna ale nie wiem :P ostatnio jakoś nie mam ochoty na imprezy.... starość przezemnie przemawia :P
ok kochane , teraz biore się za czytanie waszych pamiętniczków :*