Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
załamanie


zważyłam się dziś.... 88,3 NIEEEEE :( nie chce tak tyć, ostatnio nie jem a tu taki skok wagi. nie wiem czy normalne jedzenie jest dla mnie :(

śniadanie: pół grahamki z dżemem

II śniadabie: grahamka z szynką, berliso

obiad: 2 kotleciki rybne , sałatka

kolacja: parówka, pół grahamki

dodatki : 6 michałków.

zle sie czuje jak jem normalnie, ale musze.... :/ ostatnio uświadomiłam sobie ze od marca do teraz schudłam w ogolnym rozrachunku 3 kilo.

tyłam, zrzucałam, tyłam i tak w kółko.... koniec, po świętach biore sie za siebie, cholera jasna !

 

  • malajkaa

    malajkaa

    8 grudnia 2010, 19:31

    Moze jak wyeliminujesz te michałki to bedzie lepiej.. Staraj się ćwiczyć i bądź cierpliwa! :-)) Pozdrawiam.

  • umoniczka

    umoniczka

    8 grudnia 2010, 19:30

    w takim razie powodzenia życzę, pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.