dziś pod względem dietkowym świetnie, tzn nic nie zjadłąm, ponieważ strasznie mi niedobrzecały dzień :/ rano zjadłam jogurt, wypiłam potem w ciągu dnia cole light a teraz gotuję sobie 1 paróweczke drobiową, zobaczymy, jak mój rzołącek to zaakceptuje ;)
aha. od jutra II faza:) w końcu warzywa <3
ps. nienawidze facetów, nigdy w życiu nikogo nie znajdę :((
Gusiaczek21
22 maja 2010, 09:39kochana troszkę za malutko...
umoniczka
21 maja 2010, 22:02no faktycznie malutko zjadłaś. A co do facetów nie przesadzaj to ja stara dupa mogę tak mówić a nie ty młodziutka dziewczyna. Tak wiec głowa do góry a zanim się obejrzysz pojawi się ktoś wyjątkowy. Czego Ci bardzo bardzo życzę . Pozdrawiam
werle
21 maja 2010, 21:20o matko ale malutko zjadłaś. Ale rozumiem, że to przez to, że Ci niedobrze. Bo nie warto się takm katować:) ps czemu nienawidzisz facetów? coś sie stało?