Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W KONCU JEST SZPARA MIĘDZY UDAMI! FOCIA! Dzień 17


Wiadomo, że nóżki pozostawiają jeszcze wieeeeeeeeeele do życzenia, ale jeszcze 2 tygodnie temu tej szpary nie było jak nogi złączałam (na pewno nie było bo to takie moje małe zboczenie!) 

Szpara jest,szczęście jest!

Ostatni tydzień pisać nie miałam jak - zapomniałam laptopa. Dieta udana w 95% - w środę wpadło parę drinków - btw. mój organizm, a właściwie jelita - zareagowały OKROPNIE, odzwyczajony od toksyn z alkoholu, jak i również od słodkiego napoju gazowanego, organizm musiał się tego wszystkiego pozbyć, wyczerpało mnie to, serio.. no, oprócz tego wczoraj dwa piwa, dzisiaj jedno, kawa z łyżeczką cukry i rządek czekolady z orzechami - ale jestem przed okresem i po prostu MUSIAŁAM, a i tak myślę, że spoko - rządek a nie cała tabliczka jak zawsze, a i w jakąś ortodoksję nie ma co popadać. 

Póki co do 25.04 mam zamiar nie pić alkoholu :) 

Ciało mi się zmienia. Czy waga spada? Nie mam pojęcia i dobrze mi z tym. Ważenie przewiduję na 23.04, czyli jeszcze 11 dni. Moja Mama też nie diecie, już ponad miesiąc, nogi zleciały pięknie, ręce też, spodnie odstają a waga w miejscu, co nie ukrywajmy - zdemotywować potrafi strasznie. 

Wczoraj, a właściwie dzisiaj w nocy dzwonił P a ja głupia  1,5 godziny z nim rozmawiałam. Za pół miesiąca minie dwa lata tego gówna, które między nami jest a ja dalej nie potrafię się od tego uwolnić. 

A tak poza tym - kocham Zumbę. Tak coraz to bardziej. :) 

Idę ćwiczyć i trzeba brać się za nieszczęsne referaty na Zywienie Człowieka..

  • aiishha

    aiishha

    13 kwietnia 2014, 09:40

    gratuleję:))

  • vickybarcelona

    vickybarcelona

    12 kwietnia 2014, 17:34

    'mala"rzecz a jak cieszy:))

  • ines500

    ines500

    12 kwietnia 2014, 17:26

    Pamietam moja radosc kiedy zobaczylam u siebie przerwe miedzy udami ;) bylam szczesliwa ale i zdziwiona bo nawet sie jej nie spodziewalam! Przede mna tez jeszcze sporo pracy i dluga droga do wymarznego ciala... Trzymaj sie ;))

    • skinsteen

      skinsteen

      12 kwietnia 2014, 18:04

      no to powodzenia! tym bardziej, że sama droga bywa lepsza i bardziej satysfakcjonująca od samego celu :))) damy radę!

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    12 kwietnia 2014, 17:12

    Heh.. ja też troszkę pogrzeszyłam i to odchorowałam dzisiaj ;/ Ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi ! Gratuluję przerwy między nogami ! :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.