Dzis do domlu wna wsi, zeby troche popracowac. Jedyny minus - tam sie je zupelnie co innego, niz kaze dieta. A potem nawet ciezka praca nie pozwala spalic nadmiaru kalorii i pewnie z tego powodu nie moge znowu dosiegnąć 78 kg. Kiwam wagą na wszystkie strony, ale bez rezultatu.
BOZENAS71
30 września 2007, 08:46NIE CHCĘ MÓWIĆ, ALE POWIEM: MNIE NIEDZIELNA PRACA NA MARNE SIĘ OBRACA.MIŁEJ NIEDZIELI.