Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ale ze mnie bohaterka .... oddałam 2 ciastka, ale
upiekłam jakieś 500 w zamian


Witam Was wszystkich poświątecznie

Przez przygotowania do świąt, a potem święta same, nie miałam czasu pisać. A zamiar miałam... Nic to uzupełnię teraz .

Zacznę od wyjaśnienia tytułu. Otóż w poprzednim wpisie bohatersko oddałam koleżance i koledze dwa owsiane ciasteczka, które bardzo mi smakują... No i co?

Ano w czwartek przyszedł czas na świąteczne wypieki i zaczęło się. Upiekłam jakieś 200 pierniczków, ale tu byłam jeszcze twarda - tylko pół spróbowałam, żeby wiedzieć, czy się do podania gościom nadają. Oczywiście, że nie będę tu wyjaśniać, że mogłam zdać się na zdanie rodziny .
Ale zobaczcie sami - trudno było się oprzeć.

Oto moje pierniczki w kolejnych fazach powstawania:

- wycinanie:


- dekorowanie:


-pieczenie:


- upieczone - pierwsza micha :


- ostatnia blacha w piekarniku:



I tak dobrze, że zjadłam tylko pół... pierniczka oczywiście - nie miski

W następnym wpisie będzie o serowych ciasteczkach

Duża buźka!

  • natka.p

    natka.p

    28 grudnia 2011, 12:49

    Ja też uwielbiam... mmmmmmniam... wyglądają pysznie. Lepiej pójdę robić obiad, bo zaraz rzucę się na poświąteczne resztki ciast. Pozdrawiam. (I powodzenia w ćwiczeniach).

  • kamilla1991

    kamilla1991

    28 grudnia 2011, 12:35

    aszzzz ;) a wiesz ze pierniki nie sa takie zle? ja jem 1 dziennie z jablkiema podwieczorek mieszcze sie lacznie w ok 150kcal ;) a duuuzo po swietach zostalo

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.