Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9. dzień zdrowszego życia.. cd.


To jednak zmienię ten pasek.
Zważyłam się powtórnie - równo tydzień od pierwszego ważenia - w tym samym stanie ducha i ciała (prawie) tzn.poszłam na shape i przed zajęciami stanęłam na wagę.

 Jest 1,1 kg mniej czyli SUPER.

Wczoraj waga pokazywała 1,6 kg mniej, ale zważyłam się zaraz po spinningu, czyli tak jak przewidziałam -0,5 kg to woda.
Z ciekawości stanęłam na wagę zaraz po shapie, a ponieważ zapomniałam dziś zabrać wodę to dokładnie wiem, ile jej wypociłam. Otóż 0,3 kg podczas 50 min ćwiczeń (no może troszkę tłuszczyku też tam było)

aktywność dzisiaj:
- shape 50 min
- 8/42 a6w zaliczon
y

Aha i jeszcze kolejny dzień bez słodyczy i pogryzaczy (razem już 3). Tego to się po sobie wcale nie spodziewałam.

Ale mam dobry humor

To jeszcze się pomierzę, żeby pełny obraz był.

Dobrej nocy Kochani
  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    5 grudnia 2011, 09:54

    To nie tylko woda to tłuszczyk sie wytapia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.