Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy raz ... czyli pierwsze poty za płoty ;D


Myślałam, że ducha wyzionę na tym rowerku, ale dałam radę.

Co prawda, po zajęciach musiałam chwilę poleżeć z nogami do góry, bo wszystka krew z mózgu do stóp mi chyba spłynnęła a razem z nią tlen, ale przeżyłam

I jestem z siebie bardzo dumna.

...a i trochę tyłek boli od siodełka po pierwszym razie

  • hanaszku

    hanaszku

    2 grudnia 2011, 21:42

    spin jest fantastyczny, mnie tylko troszkę rwie w kręgosłupie :)

  • asio69

    asio69

    25 listopada 2011, 09:58

    swietna sprawa, dobrze sie na tym chudnie, trzymam kciuki :)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.