Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczynam :)


Zrobiłam pierwszy krok i kupiłam karnet na spinning. Jest szansa, że 10 razy pójdę :)
Ha, w końcu szkoda wydanej kasy na "nicnierobienie".

Jeszcze się tylko pomierzę dokładnie, żeby stan 0 zapamiętać.

Pozdrawiam wszystkich
  • sierpniowaAga

    sierpniowaAga

    25 listopada 2011, 10:00

    Hm... spinning - okazuje się, że dał sporo wylanego potu... i mam nadzieję, że razem z nim wypłynęlo tez trochę kalorii. W życiu nie myślalam, że na rowerku mozna się tak zmęczyć... :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.