Haha, odczuwam już pierwsze efekty pracy nad sobą. Nie, aż tak nie zwariowałam, żeby widzieć efekty na wadze, lub w centymetrach, ale... ale na wczorajszym treningu zauważyłam, że mam więcej siły. Gdy trening się skończył byłam zdziwiona: "już koniec?". Nie to, że się nie zmęczyłam, czy nie spociłam, ale czułam się bardziej rześko niż do tej pory. Nie odpadałam podczas ćwiczeń, wytrzymywałam raczej całe serie do końca. Poczucie, że podnosi mi się sprawność fizyczna, chyba nawet bardziej mi się podoba, niż utrata kilogramów i centymetrów (w które szczerze mówiąc nie bardzo wierzę). Ćwiczę dla siebie, dla swojego samopoczucia, a tu poprawę już widzę :-)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
annmolly
15 lipca 2014, 10:25super, że widzisz pierwsze zmiany. nastawienie to połowa sukcesu :)
tenacious
15 lipca 2014, 10:14wszystko spadnie zobaczysz ;) cm i kg beda spadac, a wydolnosc fizyczna wzrastac ;)
Sheep033
15 lipca 2014, 10:25Oby :)
Pigletek
15 lipca 2014, 10:05To jest pierwsza fajna rzecz gdy coś ćwiczymy. Jesteśmy silniejsi, mamy lepszą kondycję. Ja, mimo, że jeszcze nic nie schudłam czuję się lżejsza.
Sheep033
15 lipca 2014, 10:24No ja się lżejsza zdecydowanie nie czuję, ale widzę poprawę sprawnościową :)