Rano zjadłam 2 kromki chleba białego posmarowanego Smakowitą z serem żóltym ze szczypiorkiem, kawa zbożowa. Na drugie śniadanie 2 skibki chleba posmarowane Smakowitą z wędliną. Na obiad kubek zupy pomidorowej, makaron z miesem mielonym, liście sałaty. Na kolację nic nie jadłam bo obiad był moją kolacją za dużo spaw i tak wyszło. Herbata. Herbata zielona.
Jechałan do miasta na rowerze około 0,5 godziny.