ahoj!
melduję się z pierwszej kontroli wagowej
na liczniku ....
80.1 kg
czaisz?
ah.
aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
kolejne starcie z wagą 1 marca
i oby było 78 kg
cudownie by było
z gorszych wieści musiałam zawiesić multisporta bo na aerobic mogę wrócić
dopiero na początku kwietnia.
nie poddam się i na pewno mnie to nie zniechęci.
Oby kosteczka się naprawiła później sobie odbiję
**
Dziś nie mam dobrego dnia mój Buniek w nocy najgorzej się czuję
dziś mało spałam, na czujce non stop
a mój bidulek się męczył i męczył.
Właśnie sobie odpoczywa w łóżeczku
od rana nic jeść nie chce pogryzie trochę i wypluwa
tak go gardełko boli
moje biedne serduszko
robiłam mu inhalację, później zrobię mu mleczko z czosnkiem masełkiem i miodem
to troszeczkę może złagodzi do tego masa syropów i leków jak do piątku poprawy nie będzie to niestety antybiotyk nas czeka
apetytu dziś też jako takiego nie mam ale jeść trzeba.
mam drugą połowę kremiku z brokuł na dziś a na to zawsze mam ochotę.
wieczorem dodam menu.
xoxox:*
edit:
menu:
śniadanko: jajko na twardo, 1 parówka z szynki sokołów, papryka, łyżeczka keczupu i jogomajonezu
obiadek: wczorajszy krem z brokuł z serem białym chudym
kolacja: 1 krokiet ( o 18 dlatego więcej dziś już nie jem i tak to wielki grzech )
do tego szklanka mleka z czosnkiem miodem i masłem
bo i mnie rozbiera.
wyjęłam mielone i nie mam pomysłu co z nim zrobić.
ot co.
szabadabada
19 lutego 2014, 17:31kim jest Buniek? zdrówka dla niego!
Shibutek
19 lutego 2014, 16:51Lekko nie będzie ale damy radę ;)
niezapominajka33
19 lutego 2014, 14:29Dzięki, brokuły uwielbiam, spróbuję :)
ttusia10017
19 lutego 2014, 14:13a no fasola i kukurydza u mnie tez powoduje niemiłe doswiadczenia;) no ale raz na kiedys ....
Mata_Hari
19 lutego 2014, 13:42Powodzenia! :)