mam od kilku dni fatalny czas
mam doła ja stąd do nowej zelandii
i tak spytałam nieoględnie pana i władcę: kiedy ostatni raz byłeś szczęśliwy
a on mi na to: codziennie, zawsze kiedy widzę ciebie
i wtedy puknęłam się w głowę i odzyskałam zdrowy rozsądek
Malina.P
26 maja 2012, 04:33A gdzie samiec, a gdzie samiczka? :D Wiem, wiem - domyślam się :P
milenos
25 maja 2012, 17:44grzeszysz pisząc że nigdy nie jest mało snu i kompa!!! to jedne z czynnikow przez ktore jestem gruba! wrrr. zapisalam sobie żeby poszukać tego pilingu. on jest do twarzy czy ciała? Co do obiadu....... dla mojego taty nie istnieje obiad skladający się z chleba i sałatki. musi być ziemniok i miecho.
Malina.P
25 maja 2012, 04:23Cześć :D Dziękuję za przyjęcie zaproszenia do grona znajomych. Powodzenia :)
cancri
22 maja 2012, 22:09Dzięki. A Tobie co było? Ja w sumie się załamałam, jak usłyszałam od tego ziomeczka, ale tak, to jest okej. Pieprzyk mam od urodzenia, i od dawna tak wygląda. Jak byłam badać piersi u onkologa, pokazywałam jej pieprzyk, mówiła, że można wyciąć, jeśli mi przeszkadza, bo jest tak w miejscu, gdzie ramiączka od stanika, a tak, że nie wygląda na zmiany nowotworowe. No jest duży i brzydki, ale taki był zawsze.
milenos
22 maja 2012, 13:52co do wagi.... sama nie wiem czy powinnaś się cieszyć czy płakać, że to od tabletek a nie od żarcia. Mimo wszystko szkoda prawda? i jak tu się nie dołować...?
milenos
22 maja 2012, 13:49tak, naprawił się. stwierdził, że był taki syf, że już nie dało się funkcjonować. No ale na blacie po powrocie znalazłam spleśniałe naleśniki - robiłam w piątek rano.... Mimo wszystko stwierdzam, że nie potrafię czekać w brudzie aż jaśnie pan raczy sprzątnąć i pewnie sama bede to robić.
milenos
21 maja 2012, 20:05ufffffff, jak to dobrze mieć takiego męża w domu.
gzemela
21 maja 2012, 14:10Pielęgnuj swojego pana i władcę ;) Nie często taki się zdarza.
to...ja
21 maja 2012, 04:31mądrego Męża masz