wracam z podkulonym ogonem, pokorna i gotowa na dalszą walkę i wielkie zmiany.
4 tygodnie mnie tu nie było, źle się stało, ale chcę wrócić i zrobię to.
Najpiew dwa tygodnie urlopu w Polsce, gdzie sobie kompletnie pofolgowalam, czego efektem był przyrost wagi o 4 kg. Dziś gdy w końcu dogoniłam wagę paskową postanowiłam z powrotem zajrzeć na vitalie. I co widzę... was.. pięknie sobe radzicie, gratuluję.
Zaczynam od nowa. Od poniedziałku jadę z eksperymentem owsiankowym.
Trzymajcie kciuki
Pozdrawiam
syrenkowa
19 października 2012, 00:05Eksperyment owsiankowy?
kasiiik123
18 października 2012, 16:55Cieszę się, że wróciłaś Kochana:) Urlopowałaś się, a teraz do dzieła!!! WALCZYMY!!!!! p.s. U mnie tyle się zmieniło przez ten miesiąc:D