Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien 58


Dzien zaczety wporzadku, calkiem grzecznie, potem zaczelo sie robic busy busy i stresowo i zaczelam tez jesc. 

sniadanie - owsianka
II sniadanie - sałatka z szparagów z pomidorem i dresingiem
obiad - kulki miesne z sosem i frytkami :) masakra - bylam w w ikea na obiedzie
podwieczorek - zupa poidorowa (_malo co ...)
kolacja - pomidorki

grzeszki - kostka czekolady + wafel ryżowy z czekoladą.

W sumie nie jest aż tak źle. 
Zobaczymy, zważe sie jutor.

Dziekuje za wszystki wasze wpisy... sa motywujace, mam nadzieje ze sie uda.
pozdrawiam

  • Abismo

    Abismo

    25 maja 2012, 15:05

    Tak poszperałam Ci w galerii i powiem, że nie wyglądasz zupełnie na swoją wagę :) Powodzenia ;*

  • kasiiik123

    kasiiik123

    25 maja 2012, 07:16

    Nie zjadłaś za dużo, więc nie ma źle- mimo małych grzeszków;)

  • agatep

    agatep

    25 maja 2012, 06:49

    myślę, że nie musisz się przejmować tymi Twoimigrzeszkami. nie jest tak źle. trzymam kciuki za wagę

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.