Nie było dziś tego aż tak wiele, ale mimo to czuję się pełna a nie ma jeszcze 20.00
Dzisiejsze menu
8.30 - 3 krążki ryżowe z serkiem+jajko na miekko+serek wiejski light (uwielbiam te serki z polskiej mlekowity)
arbuz
kawa z bita smietana
14.30 - odrobina rosołu z makaronem + 2 kluski z truskawkami + 50g miesa w sosie (takim tłustym z zasmażką)+łyżka kapusty młodej + papryka
truskawki
17.30 - 3kanapki z białego chleba (tradycyjne) + chipsy
piwo
20.00 - gałka lodów + dwa krązki ryżowe z czekoladą
w planach imieniny mamy i kolejny grill oraz wyjscie na pizze ze znajomymi
wiec bedzie ciezko, az sie boje
Pozdrawiam i cieszcie sie piekna pogoda, oby była jak najdłużej
samugipa83
30 kwietnia 2012, 22:28przepis za zapychanko koniecznie wypróbuję, dziękuję wam za miłe słowa, to motywujące, jednak muszę się przyznać i napisać wam, że o 22.00 tego dnia zjadłam jeszcze pierogi ruskie bo mnie tak tchneło :-(
kasiiik123
30 kwietnia 2012, 09:00Z grila mozna zjeść też coś mniej kalorycznego, niż reszta rodzinki:))) Przepis na magiczne "Zapychanko" od 100krotka100 zapożyczam:D
missfatty
29 kwietnia 2012, 21:18sezon grillowy to chyba poza swietami najgorszy okres w diecie ;-)
100krotka100
29 kwietnia 2012, 20:16na grilla rób moje magiczne "zapychanko" - twarożek (88kcl) jogurt naturalny (40-60kcl) i ogórki - dużo (13kcl/100g)... ogórki zetrzyj na tarce, posól, odstaw... w innym naczyniu zmieszaj jogurt z twarożkiem... dopraw, dodaj czosnku - sporo :) ... ogórki odciśnij od soku i dodaj do twarożku - jest PYSZNE a kalorii ma naprawdę niewiele max 50kcl/100g ... i do tego jest grillowe - wszystkim będzie smakowało, a Ciebie odwiedzie od innych tłustości