Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11.07.2016 - oby wytrwać :)



Hej wam .

Ciężko  idzie ale nikt  nie mówił, że będzie łatwo. Tydzień regularnego  max 30 za mną. Jakie efekty? Lepsza kondycja :D Póki co . Ale jestem  pewna , że po miesiącu  będzie duuużo  lepiej. Shaun T ufam jak  nikomu ;)  Z jedzeniem  idzie mi  ciężko zwłaszcza teraz bo  jestem  przed @. Damy  radę ;)  

Wszystko zaczęłam  notować. Czy  jem  zdrowo ,  czy  ćwiczę , czy  piję wodę . bla bla bla . Jak  nie będę tego  robić to  polegnę . To  sprawi , że wyrobie sobie nawyki. A później  już pójdzie z górki. 18.07 na wadze mam  zobaczyć równe 80kg. Denerwuje się. Myślę , że muszę się bardziej  przyłożyć. Nie wiem  czy  daję z siebie wszystko. Póki co  waga stoi a cm powolutku lecą w dół. Najgorsza moja zmora to  brzuch .. na tym się skupiam. Reszta ujdzie w tłoku. Dziś okropne upały  ale udało  mi się zrobić 30 min max a potem jeszcze 10 min abs :)

A jak  u  was ? Miłego  wieczoru 

  • angelisia69

    angelisia69

    12 lipca 2016, 04:19

    oj intensywne cwiczonka daja moc ;-) moze i nie schudniesz tyle czy tyle do tego i tego,ale najwazniejsze jest ze wyrobisz sobie dobre nawyki/regularnosc i poprawisz jakosc ciala.Mysle ze cm sa wazniejsze od cyferek na wadze.Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.