Witam po kolejnej długiej przerwie :)
Powiem tyle - nie zakładam już sobie, żadnych akcji, nic w tym stylu.
Przy takich akcjach mam dużo zapału, a szybko okazuje się, że był on słomiany.
Więc teraz mając w głowie cały czas myśl 'zaraz wakacje!', obiecuję sobie ćwiczyć w każdej wolnej chwili i odrobienie chęci :)
Takim oto sposobem we wtorek zrobiłam sobie ten oto zestaw na brzuch:
https://www.youtube.com/watch?v=hxjKZcOT17E
Uzmysłowił mi on, że moja kondycja leży, a mięśnie brzucha gdzieś wcięło.
Zrobiłam raz ten zestaw i zaczęłam drugi, ale dotrwałam do połowy.
W ŚRODĘ RANO NIE MOGŁAM PODNIEŚĆ SIĘ Z ŁÓŻKA!!!
myślałam, że umrę. najbardziej bolała mnie górna cześć brzucha, pierwszy raz miałam zakwasy w okolicach żołądka i żeber, w sumie to lekko jeszcze dziś pobolewa.
W środę nie mogłam się ruszyć, wczoraj też, ale dziś już zrobiłam ponownie ten zestaw.
Jak uporam się z zakwasami to zacznę coś dokładać, może na pośladki jakiś zestaw.
To tyle tak na szybko, a teraz biegnę robić obiad Iguni :)
POZDRAWIAMY!!!
slowdownhoney
13 maja 2016, 08:10Witamy z powrotem :)
anastazja2812
13 kwietnia 2016, 18:59Serdecznie pozdrawiam i zycze powodzenia =)
Happy_SlimMommy
10 kwietnia 2016, 18:44super że jesteś powodzenia:)
iamfancy
4 kwietnia 2016, 00:00Jutro też zrobię te ćwiczenia. U mnie z zapałem to samo - styczeń był piękny potem długo długo nic i dopiero wróciłam
j.yuna
1 kwietnia 2016, 20:25Początki są zawsze trudne, szczególnie dla mięśni. :D
pocahontazzz1985
1 kwietnia 2016, 15:25ja ja pierwszy raz zrobiłam turbo tabate to myślalalm ze skonam.Dosłownie o godzinie nie mogłam wejsc po schodach:D .Ale ja wiadomo,forma przychodzi z czasem;)