Żyję 6 dni bez słodyczy ! :)
Ale nie zmienia to faktu, że mój D. nie przyjął jeszcze tego do wiadomości.
Tworzy mi się kolekcja moich ulubionych batonów na stoliku w pokoju.
Jak myślicie, kiedy je zjem?
Buzuje się we mnie wszystko,
chodzę zła,
bez humoru.
Muszę tą złość wyładować zaraz na ćwiczenia.
Muszę usiąść i poważnie zastanowić się nad czerwcem.
Przecież w lipcu muszę wyglądać zajebiście!
Wczoraj był mega wielki plan treningowy,
niestety nie wypalił, byłam mega padnięta, zmarznięta i wymęczona po 12 km jazdy rowerem w deszczu i przy silnym wietrze.
Pedałowałam a rower jakby stał w miejscu, łzy od wiastru leciały jak głupie ale się nie poddawałam!
Dziś obiecuję poprawę pod względem ćwiczeń :)
Zaczęłam prowadzić nową akcję z ćwiczeniami,
więc może będę miała więcej zapału do ćwiczeń!
Ogólnie to zapraszam Was do zapisania się:
Mimo pogody chyba czuję nadchodzące lato, dlatego zaczynam kłaść większy nacisk na ćwiczenia :)
143 dzień akcji BRZUCH (28.05):
- 45 minut napinania mięśni brzucha
- 200 podskoków na skakance
- 12 km jazdy rowerem
A OTO JA I MOJA CHŁOPIĘCA FIGURA:
I jeszcze fotensja brzucha.
Widać już coś na nim?
Jakieś zmiany?
Zarys mięśni czy nadal tylko tłuszcz?
Na koniec motywacja :)
Konopkaa
30 maja 2013, 20:17Ja nie jem słodyczy od 29kwietnia i dzis wszystko glag trafil przed @ mialam parcie i nie umialam sie powstrzymac :/ Ale mam nadzieje,ze Tobie pojdzie lepiej :D A brzuszek super!
Pardonsik
30 maja 2013, 17:36Nie musisz się odchudzać bo wyglądasz bardzo ładnie :) Ale powinnaś ćwiczyć , bo to powinien robić każdy ! :) Podziwiam za silną wolę odnośnie słodyczy ! :D
assezminceetsensible
30 maja 2013, 15:15jesteś bardzo chuda :)
ChudaJA
30 maja 2013, 14:37Kurtke znajdziesz w housie ;) akurat jest na obniżce więc się opłaca ;)
Paulaa95
30 maja 2013, 13:20Fajny masz brzuch :)
puszek.
30 maja 2013, 13:10zdjecia tanie male ze nic nie widac. ale skoro cwiczysz to pewnie lepiej;) i chyba w biuscie tez troche Ci spadlo (bo i w brzuchu)
naja24
30 maja 2013, 12:49No jasne że widać , super :)
MagiaMagia
30 maja 2013, 12:31ad batony: to zalezy czy padna one ofiara kryzysu niedocukrzenia twojego organizmu czy swiadomego podjadania po kawalku.
roogirl
30 maja 2013, 11:59Fajna figura. Mars...mmm... mój ulubiony baton :) Powodzenia w trzymaniu się bez słodyczy, na mnie też czas.
Mamba55
30 maja 2013, 11:31Zdecydowanie przesadzasz z tą chłopięcą figurą. Uwierz ,że nie chciłabyś być np. gruszą :P
nulla87
30 maja 2013, 09:39marsy to jedyne baton, które lubię! :) motywacje swietne i Twoja sylwetka rowniez niczego sobie ;)
czekoladoholik
30 maja 2013, 08:41Piękny brzuszek:) a słodycze to moja zmora
27Agnieszka27
30 maja 2013, 07:42Generalnie powinnaś juz zawsze jeść słodycze raz lub 2 razy w tygodniu. Tak by było najlepiej. Najciężej jest w tych pierwszych dniach, później nawet nie zauważysz, że dni upływają, a ty nie jesz słodyczy.
angelisia69
30 maja 2013, 06:55Kurcze ja bym nie wytrzymala tyle bez slodyczy.Szacun ;-)
cambiolavita
30 maja 2013, 01:36Ja jeszcze u zadnego faceta nie widzialam takich piersi :)
lecter1
29 maja 2013, 23:27Fajnie ze dajesz rade:)
granolaa
29 maja 2013, 21:18Ale kolekcja :). Szczupła jesteś, fakt, że masz dosyć chłopięcą budowę, ale tego już nie zmienisz. Masz ładny brzuch i ekstra nogi, a na rozmieszczenie kości niestety nie masz wpływu :D. Ale oczywiście w ćwiczeniach i tak Ci kibicuję, bo to warto robić, choćby dla zdrowia :).
ninum
29 maja 2013, 20:53ale chyba tego nie muszę powtarzać* :)
ninum
29 maja 2013, 20:53jesteś moją motywacją ale chyba o tym nie muszę powtarzać :D
hoff.
29 maja 2013, 20:52marze o takim brzuchu :)