Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
130 dzień / zderzenie z Ewką / foto brzucha i
sukienek / poużalam się nad sobą


Rozszarpię zaraz ten komputer.
Napisałam super długi wpis, przy próbie wklejenia zdjęć wyłączył się i wszystko przepadło.
Aż nie mam siły drugi raz pisać tego samego.
Tak więc przelecę w skrócie.


Wczoraj miałam zderzenie z Ewką.
Wzięłam się z ciekawości za Skalpel - moje pierwsze w życiu zetknięcie z nim.
Już po 5 minutach zrozumiałam dlaczego mówią, że jej treningi są nudne.
Stwierdziłam, że bardziej umęczyłam się dziś podczas dwóch godzin chodzenia po sklepach i przymierzania ubrań.
Ale wytrwałam 20 minut!
Mimo strasznego pierwszego podejście postanowiłam zmierzyć się z nią jeszcze raz - tym razem wzięłam się za Killera.
Co prawda też dobrnęłam do połowy i odpuściłam ze względu na to, że wzięłam się za niego po 12 w nocy i zasypiałam na stojąco.
Ale jakoś nie czułam się wymęczona.
Średniej jakości intensywność, szczególnie ta pierwsza połowa bo nie wiem jak druga.
Wiem jedno - nigdy przenigdy nie dotknę już skalpela, chociaż nigdy nie mów nigdy...
Ale za to do killera w niedalekiej przyszłości wrócę, chcę go skończyć.
Co jeszcze polecacie? Chodzi mi o płyty Ewy.


moje sukienki, ładne? :




Jak już wspomniałam byłam na zakupach.
Mam jeden ulubiony butik na osiedlu, w którym znajduję spodnie na moje patyki.
Po przekroczeniu progu tego sklepu Pani powiedziała:
'ojesu, co Ty z nogami zrobiłaś? gdzie ja teraz na Ciebie spodnie znajdę?'
Otóż wyglądam dziwnie, bo nogi i biodra mam jak 12letnia dziewczynka, a ramiona jak kobieta o rozmiarze 38.
Bardzo nieproporcjonalna jestem.
Zazdroszczę kobietom, które mają figurę gruszki...
Po schudnięciu wyglądają seksownie i ponętnie z ładnym brzuszkiem, mega wcięciem w talii i świetnymi biodrami.
A ja niestety mam dziwny typ figury, który z każdym kg mniej wygląda coraz bardziej obrzydliwie.
W ubraniu nie jest źle ale jak się rozbiorę to tragedia...
Dla wyobrażenia sobie jak wyglądają moje biodra i nogi powiem Wam, że dziś bez problemu weszłam w H&Mie w spodnie dziecięce na 140 i 146 cm.
To już nie jest nawet śmieszne...
Mój D. patrzy na moją szerokość bioder i mówi, że nie wie jak miałabym naturalnie urodzić 4 kg dziecko.

Od dziś zaczynam wyzwanie z pośladkami.
Ogólnie sezon wakacyjny uważam, że zaczyna się około 15 czerwca więc akurat dokończę to wyzwanie.
Chciałabym przez te 30 dni coś osiągnąć, bo już mnie denerwuje fakt, że im więcej ćwiczę tym gorzej z efektami.
Zaciskam poślady i dam radę..!


a to mój bebzunek na leżąco 
czyli w bardziej optymistycznej wersji:





CHCĘ MIEĆ IDEALNY BRZUCH DO WAKACJI!!!

Muszę się opalić, ciało chyba będzie wyglądało wtedy szczuplej. 
Mam z tym rację?


130 dzień akcji BRZUCH (15.05):
- 1/2 Skalpela
- 1/2 Killera
- 2 km jazdy rowerem





  • elammm

    elammm

    23 maja 2013, 14:39

    i tak już masz świetny brzuch:)

  • lecter1

    lecter1

    22 maja 2013, 23:00

    Nie polece nic bo nie znam haha:D

  • AnetaNorwegia

    AnetaNorwegia

    20 maja 2013, 00:44

    Ja tam lubie skalpel... Cwiczenia moze sa nudne i wolne ale robiac je dokladnie, przyladajac sie... Skupiajac sie na miesniach ktore wlasie pracuja... Krople potu az leca mi po ciele czasem ;) no i co najwazniejsze dziala cuda jak skalpel ;P kiler jest ok ale dla mnie za szybkie tempo... Moze pozniej. ;)

  • BrzydkaGrubcia

    BrzydkaGrubcia

    19 maja 2013, 10:36

    Przepiekne sukieneczki ! :)

  • mrs19bubble94

    mrs19bubble94

    18 maja 2013, 21:30

    Sukienki przesłodkie!

  • vilemo85

    vilemo85

    18 maja 2013, 17:30

    mnie akurat skalpel Ewki odpowiada bo dopiero zaczynam, to moj jakis 20 dzien z nią, W niedlugim czasie zacznę go przeplatać z Mel B, ktora ma taaakiego powera, że nie wiem czy nadążę ;)

  • malutkanat

    malutkanat

    17 maja 2013, 22:18

    ja lubie Ewke ale na zmiane z kims innym, ale jesli mowisz ze nie zmeczylas sie z killerem to albo robilas niedokladnie albo masz swietna kondycje:)

  • xvxkamilaxvx1

    xvxkamilaxvx1

    17 maja 2013, 21:26

    mi też już się troche ewka nudzi , polecam ci mel b jest dynamiczniejsza i nie nudzi tak

  • pozytywna16

    pozytywna16

    17 maja 2013, 21:24

    Właśnie sporo ćwiczę z Fitappy,ale głównie na brzuch ,muszę troszkę więcej popróbować z cardio :) Dzięki :)

  • granolaa

    granolaa

    17 maja 2013, 15:53

    Bardzo ładne te sukienki. I skończ narzekać na nogi, bo są świetne. Uwierz mi gruszki wcale tak ponętnie nie wyglądają. Ja mam dużą pupę i bezcyckowie niestety :). Nie polecam.

  • crazyblueball11

    crazyblueball11

    17 maja 2013, 15:46

    Tobie również ;)!!!

  • puszek.

    puszek.

    17 maja 2013, 15:33

    w sumie nigdy nie mam w co sie ubrac;p najlatwiej to na rower sie ubrac heh ;p a Ty ten swoj brzusio to chyba napięty masz czy cos, bo przy takiej wadze jaka masz to nie wiem co Ci tam moze odstawac. wspolczucia z taką (jak sama mowisz) nieproporcjonalna figura,ale powiem Ci ze gruszki, takie mega gruszki tez nie mają fajnie (typu za przeproszeniem 'tyłek jak szafa'). a sukienki to bys zalozyla i pokazala nam sie w nich ;))

  • no.more1993

    no.more1993

    17 maja 2013, 15:28

    piękne sukienki! a Ty masz cudowny brzuszek! jeśli zazdrościsz, to też zetnij :D odwaga popłaca :p

  • leslay

    leslay

    17 maja 2013, 15:11

    Spódniczkę kupiłam całkiem niedawno w H&M.

  • pozytywna16

    pozytywna16

    17 maja 2013, 14:53

    Myślę,że Kiler coś tam mi pomaga :) Jak dla mnie niezła aktywność, prznajmniej się zmęcze :) do tego robie a6w. Skalpela nie ruszam,nuda.. A jak z efektami? Okaże się na koniec miesiąca jak zrobie podsumowanie :) A może Ty mogłabyś mi polecić jakieś ćwiczenia, bo mi naprawdę trzeba dać niezły wycisk ,żebym się zmęczyła :D

  • blair88

    blair88

    17 maja 2013, 14:41

    racje masz, ja po wakacjach z brązowym brzuchem wyglądam o niebo lepiej!!

  • slim1

    slim1

    17 maja 2013, 12:36

    sukienki sliczne :) ja jak narazie wzielam sie za skalpel :) kiler napewno kiedys tez wezme w obroty :D

  • Lizze85

    Lizze85

    17 maja 2013, 12:08

    To ja Ci powiem, ze Turbo inaczej zwąc Petarde jest też ok. nie narzekam też na Szok trening z programu autorskiego, no i ostatni tez niczego sobie :) Kwestia druga to sukienki.. wooow prześliczne :) A co do figury, ja jestem gruszka i jakoś nigdy nie byłam z tego powodu zachwycona, brzuch ok ale te biodrzyska moje :/ , Ty masz śliczny, malutki brzusio :) re: koszenie zajmuje mi jakąś godzinę, ale nastepnym razem sprawdzę to z ciekawości :)

  • agata2626

    agata2626

    17 maja 2013, 11:51

    sliczne sukienki... ja w biodrach waska jestem , mam 162cmwzrostu a urodzilam duzego chlopca -wazyl 4.200...da sie?:) da sie! to nie ma znaczenia kochana jakie masz szerokie biodra

  • krcw

    krcw

    17 maja 2013, 10:27

    fajne sukienni :D powinnaś się nam w nich pokazać jeszcze:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.