Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
113 dzień akcji BRZUCH


I mamy poniedziałek - nareszcie! :)
Wiem, dziwnie to brzmi ale ja uwielbiam poniedziałek tak jak i wszystkie następne dni.
Tak to jest gdy człowiek uczy się i pracuje w weekendy :)
Jestem właśnie po porannych pracach w ogródku - jej jak ja to uwielbiam! :)
Weekend był na pełnych obrotach.
Niewyspana, wymęczona ale wczoraj wieczorem trochę udało mi się poćwiczyć.
W sumie to jestem z siebie zadowolona.


Kiedyś lubiłam weekendy, zawsze wtedy dużo się działo.
A poza weekendami było nudno, bo wszystko zaplanowane, zero spontaniczności.
Ale teraz coraz częściej doceniam tą harmonię.

A dziś rano wstałam zadowolona ze swojego brzucha! :)
Uwielbiam te uczucie gdy patrzę w lustro i myślę sobie 'ale nim poszpanuję na plaży' :)
Niestety po jedzeniu nie lubię go oglądać, chociaż i tak wygląda już dużo lepiej, bo mięśnie wszystko trzymają i nie wypycha go tak...


Miałam powoli rezygnować z ćwiczeń, skupiać się na nauce.
A ja co robię?
Oczywiście coraz więcej aktywności sobie wymyślam, skupiam się na tym co gdzie i kiedy będę ćwiczyć.
Tak nie może być, tak dalej być nie może!
Muszę teraz postawić na książki, naukę.


Wczoraj powiedziałam trochę Wasze pamiętniki, chociaż i tak nie w takiej ilości jakie chciałabym.
Dalej mam problemy z internetem i nikt mi nie potrafi na to pomóc...
Poza tym dostaję dużo zaproszeń do znajomych i moi ulubieni znajomi mi giną w tym natłoku.


Wczoraj miałam w wyzwaniu 2 minuty deski - myślałam, że wyzionę ducha.
Zacznę ten czas dzielić sobie na części, bo tak długo nie pociągnę :)
Ale wiem, że damy radę!
Skakanka staje mi się coraz bliższa.
Może gdy na niej nabiorę kondycji to zrobię setne podejście do biegania.
Może w końcu mi się uda je pokochać?



mimo @ (na szczęście już się kończy) trochę sobie poćwiczyłam.
taka aktywność dla mnie może być codziennie :)

113 dzień akcji BRZUCH (28.04):
- 30 min napinania mięśni brzucha
- 1000 podskoków na skakance
- 2 min 'deski' (2 dzień wyzwania)
- 70 przysiadów (5 dzień wyzwania)
- 100 'cudek na tyłek'
- 10' Mel B na brzuch







  • aurinzu

    aurinzu

    30 kwietnia 2013, 14:50

    to bardzo, bardzo miłe !! :* Dziękuję i mam nadzieje, ze motywować będę nadal !! :** ♥

  • granolaa

    granolaa

    30 kwietnia 2013, 09:55

    Dobry weekend. A w ogóle wow - 2 min deski to dla mnie mega hardcore :) A kalorie zdecydowanie przestaję liczyć, masz rację to jest jak nałóg.

  • lecter1

    lecter1

    30 kwietnia 2013, 01:20

    Fajnie, że lubisz każdy dzień, że żyjesz pełnią życia:)

  • hothothot

    hothothot

    30 kwietnia 2013, 00:26

    Dobrze Ci idze :*

  • ninum

    ninum

    29 kwietnia 2013, 23:01

    jestes wielka motywacjo moja ! :)

  • nelly.

    nelly.

    29 kwietnia 2013, 21:04

    odpowiedź z rozpędu umieściłam u siebie, zobacz tam.. :) :P

  • no.more1993

    no.more1993

    29 kwietnia 2013, 19:59

    kiedy zbliża się sesja, wszystkie zaczynają coraz bardziej doceniać wysiłek fizyczny... xD

  • PannaGomez

    PannaGomez

    29 kwietnia 2013, 17:46

    Ja tez uwielbiam pracowac w ogrodku ;)

  • Tysiia

    Tysiia

    29 kwietnia 2013, 17:35

    a ja nie lubię pracować w ogródku :D za to grillować i działkować tak, haha!!! :) świetne te Twoje foto główne :)

  • nerro

    nerro

    29 kwietnia 2013, 16:55

    Ja tez tak mam , wstaje rano , patrze w lustro i jestem taka szczęśliwa że są postępy , a jak zjem śniadanie , potem obiad to już nie chcę mi się na niego patrzeć :D Ładne motywacje , my w wakacje tez będziemy miały takie brzuszki ; )

  • ewcia.1234

    ewcia.1234

    29 kwietnia 2013, 15:43

    możesz ćwiczyć mniej, ale nie rezygnuj, bo potem ciężko się wziąć ;)

  • fitneska89

    fitneska89

    29 kwietnia 2013, 15:35

    ja tez chce byc ostatnim zdjeciem he

  • ewelka16

    ewelka16

    29 kwietnia 2013, 15:31

    Akceptacja ponad wszystko!!:)

  • Piramil77

    Piramil77

    29 kwietnia 2013, 14:29

    mialo byc poniedzialek :)))) z czego tez się ciesze :))))

  • Piramil77

    Piramil77

    29 kwietnia 2013, 14:25

    mamy piątek :)

  • ruda19888

    ruda19888

    29 kwietnia 2013, 14:14

    ost. twoja motywacja jest megggaaa!!!!!!!!!!! moje marzenie !!!!!!!

  • aurinzu

    aurinzu

    29 kwietnia 2013, 14:12

    super ćwiczysz :) ja nienawidze grzebać w ziemi, więc jestem pod wrażeniem :D super, że zaczełaś dobrze tydzień :) Miłego dnia :*

  • naja24

    naja24

    29 kwietnia 2013, 13:55

    No brzuch super , a prace w ogródku uwielbiam :)

  • szabadabada

    szabadabada

    29 kwietnia 2013, 13:18

    Deska to najlepsze ćwiczenie świata. Niby się tylko trzyma ale ja przy tym i pocę się jak dzik i czuję że mięśnie pracują jak wariaty! Tyle, żem na początku drogi. A Twój brzuch podziwiam już od wielu wpisów więc kto wie, może następnym razem potrzymam dłużej, mając w głowie "szpan na plaży" :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.