Tydzień nie jadłam grama białego cukru, więc wczoraj pozwoliłam sobie na drożdżówkę i czekoladkę. Teraz jest o wiele ciężej wytrzymać w moim odwyku z powodu zbliżającej się @.. i na dodatek, po konsultacji z trenerem dowiedziałam się, że muszę znacznie ograniczyć ilość spożywanych owoców i nie używać miodu. Nie jest to dla mnie jakąś katastrofą, ponieważ od kilku dni szukam w sieci przepisów na dietetyczne desery - najlepiej bezglutenowe i bezcukrowe. I są pyszne!
A jadłospis prezentował się tak:
Śniadanie: 7:00 owsianka i jabłko
II śniadanie: 10:00 sernik bezglutenowy i bezcukrowy [mniam!]
Obiad: 13:15 kurczak z jogurtem naturalnym, szpinakiem i kaszą jaglaną
Podwieczorek: 15:40 SlimFigura koktajl czekoladowy; 16:15 kawałek domowej pizzy
Kolacja: 18:40 1/4 banana, sałatka ze swieżych warzyw (s. lodowa, rzodkiewka, papryka, ogórek, pomidor, por) + 1/2 kawałka pizzy
ok. 1500 kcal
Białko: 126,40 g
Węglowodany: 171 g
Tłuszcze: 34 g (wartości przybliżone)
Wniosek: Przekroczyłam zalecaną dawkę białka, a w szczególności węglowodanów. Jeść tak, jak do podwieczorka z wyłączeniem pizzy :)
KatRina21
20 marca 2014, 20:48Lepiej zjesc 2 ciasteczka niz za chwile rzucic sie na tabliczke czekolady. Sama pieke ciastka z mielonych orzechow laskowych badz wloskich plus migdaly (wszystko zmielone w blenderze na make) do tego troche rozpuszczonego masla, jajko, troche mleka i do pieca cala blacha:) Kiedys mieszkalam w Krakowie, teraz i tak bysmy nie pobiegaly bo caly czas rehabilituje stope ale mogla bym Ci towarzyszyc - Ty 2 okrazenia a ja w tym samym czasie gora jedno hehe;)
KatRina21
20 marca 2014, 15:05Powiem Ci, ze po analizie doszlam do wniosku, ze to jest ta trzecia opcja, broni sie i czeka az sie potkne, zeby mogl znowu magazynowac ale ja sie nie dam i zmusze w koncu do spadkow:) Ciezko sie rozstac z owocami, wiem bo tez sie ograniczam do jednej porcji dziennie i albo jest to koktajl z truskawek i kefiru, albo porcja pomelo albo wlasnie jablko. Damy rade:)
KatRina21
19 marca 2014, 23:31Faktycznie po wyeliminowaniu pizzy bylo by pieknie ale tez nie dajmy sie zwariowac, zwlaszcza, ze nie zjadlas polowy blachy:) jakiej ilosci owocow nie mozesz przekraczac? Gratuluje odwyku cukrowego:)
ewela22.ewelina
19 marca 2014, 21:40ja tez nie cukruje wogole nie potrzebuje cukru:)
fokaloka
19 marca 2014, 19:12Ja też staram się unikać słodkiego, ale mi to kompletnie nie idzie ;/
nieznajoma-ona
19 marca 2014, 18:59ja też unikam słodkiego i lepiej się z tym czuję :)