Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hej mam na imie Kaska to juz moja druga przygoda z tym portalem zalozylam pamietnik poniewaz poprzednim razem dawal mi wiela motywacje :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5255
Komentarzy: 70
Założony: 13 lipca 2014
Ostatni wpis: 30 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ruda252014

kobieta, 35 lat, Kraków

160 cm, 57.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 sierpnia 2014 , Komentarze (3)

Hej kochane szybki wpis przez miesiac ubylo mi 4 kg czyli waga pokazala 57.5 w cm piersi 6 cm talia 5 cm brzuch 8 cm tylek 5 cm udo 3 cm takze mysle ze nie ma zle. 

29 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Hej kochane co u was? U mnie wkońcu luz w pracy i niedługo urlop. Mam pytanie do was znacie jakieś ciekawe miejsca w polsce na urlop ponieważ chciałabym spędzić urlop w kraju bo w marcu jadę do maroko i amsterdamu. Większość kraju zwiedziłam ale może wy znacie i mi polecice jakieś ciekawe propozycje na urlop w kraju . Wczoraj godzina na bierzni minęła bardzo szybko i o wiele lżej mi się szło niż jak zaczynałam czyli kondycja się poprawić jest jakiś plus miłego dnia

26 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Hej kochane u was też dziś tak smutno szaro za oknem bo u mnie tak właśnie jest i za oknem i w życiu. Mam teraz naprawdę ciężki okres w życiu myślę że minie on szybko mimo tego dieta ok ćwiczenia też to jest chociaż jakiś plus :). A jak to mówi mój przyjaciel trzeba się cieszyć z najdrobniejszych rzeczy i ma rację warto się cieszyć z najdrobniejszych rzeczy bo niewiemy co nas czeka . Chodź wiadomo czasem jest ciężko ale grunt to pozytywne myślenie . Właśnie się mecze w pracy chodź trochę odpoczelam przez te dwa dni wolnego.

23 sierpnia 2014 , Komentarze (6)

Hej kochane jak wam mija weekend mi dziś niestety w pracy :-( ale za to jutro i poniedziałek wolne mam także myślę że odpoczne :-). Z dieta tak średnio trochę grzeszkow przez ciężkie dni było dziś np zjadłam 4 ciastka herbatniki a tak ładnie mi szło 3 miesiące bez słodyczy. Lecz nie ma się co załamywac od jutra obiecuje poprawę i to zarówno pod względem ćwiczeń i diety bo z ćwiczeniami też krucho tzn są tam jakieś ale minimalne. Wczoraj zmęczenie praca dało o sobie znać spalam 17 godzin sama niewiem jak mogłam tyle spać.

21 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Hej kochane co u was ? U mnie nie dość że pogoda barowa szaro zimno to znów mi się szykuje maraton w pracy :-(. Miałam mieć wolne i znów mi dołożyli pracy wytrzymam do końca miesiąca jeśli sytuacja się powtórzy w wrześniu to idę na urlop chodź coraz częściej myślę o zmianie pracy jedynie trzyma mnie to że to jest państwowka bo ludzie tutaj i atmosfera nie są rewelacyjne a z drugiej strony wiem jak jest ciężko o pracę teraz. Z dieta ok z ćwiczeniami przez ciężkie dni tak sobie jakieś są ale minimalne. Miłego dnia :-*

18 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Hej kochane i jak tam po długim weekendzie odpoczełyscie? U mnie minął w pracy lecz w piątek byłam w zakopanym wyszłam na gubalowke w baletkach to był wyczyn. W pracy za to było ciężko ale dziś odpoczywam z dieta niby ok w piątek sobie pofolgowalam ale raz za czasu można z ćwiczeniami na koniec tygodnia zamieszcze tabelkę.

14 sierpnia 2014 , Komentarze (3)

Hej kochane jak dzień mija ? Ją właśnie w pracy siedzę dziś wpadłam na pomysł by przymierzyc ubrania do których nie wchodziłam przed dieta i co miła niespodzianka weszłam do wszystkich ubrań. To uczucie które wtedy poczułam dodalo mi motywacji i sił do dalszej walki z kg. Niestety cały weekend pracuje jutro mam wolne to może odpoczne chodź mam zamiar wybrać się do zakopanego. Z dieta ok wczoraj była godzina na bieżni już szło mi coraz lepiej i godzina na rowerku i do tego spacer 6 km. Dziś nie zdążyłam przed praca z bieżnia i rowerkiem był spacer do pracy 3 km ale zawsze to coś . Menu paluszki rybne z surówka brzoskwinie mus z jabłka marchwi i banana dwie kawy i okaże się co jeszcze.

13 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Hej kochane nie było mnie tutaj prawie tydzień co u was jak z dieta ? U mnie z dieta nawet wmiare zrobiłam krok do przodu zamiast 30 minut na bierzni i 30 na rowerku ćwicze po godzinie ciężko jest ale wierzę że to na początku później pójdzie mi coraz łatwiej. A co do mojch przemyśleń stwierdziłam że nie warto się tak wszystkim przejmować co ma być to będzie zamartwianie nic mi nie da :-) a tylko jeszcze bardziej mnie dobije. W pracy znów maraton i stwierdziłam że idę na to L4 jak wszyscy mogą to dlaczego nie ją a atmosfera w pracy kiepska ale tak to jest jak się jest najmłodszym i wredne panie myślą że mogą sobie na wszystko pozwolić mimo że robią to samo co ja tylko staż mają większy ale tak to już bywa. Miłego dnia :-)

7 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Hej kochane i mamy czwartek już bliżej weekendu niż dalej. Właśnie sobie siedzę w pracy zjadłam śniadanie bułka plus kawa. W pracy do 14 już osiem minut za mną :) później mam zamiar iść z przyjacielem na strzelnicę się odstresowac od tego wszystkiego. Napięta atmosfera w pracy i wogóle jak się sypie to wszystko naraz. A wracając do tytułu wpisu znikam na tydzień muszę wszystko przemyśleć po tygodniu powroce i zdam wam relacje jak walka z kg i do jakich wniosków doszłam. A chodzi mianowicie o to że od kad rozstałam się z facetem trzy miesiące przed ślubem bo okazał się damskim bokserem wszystko się sypie jak domek z kart próbuje o tym nie myśleć i coś zmienić ale jak to się mówi człowiek chce dobrze a dostaje po tylku. Myślę że już tyle przesyłam w życiu że się nie poddam i dam radę :-) jestem dobrej myśli

6 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Hej kochane jak dzień mija mi tak średnio. Z dieta ok zjadłam dziś bułka i jogurt jogurt z płatkami i ryż z kurczakiem. Z ćwiczeniami 30 minut bieżnia 30 minut rowerek później jeszcze raz będzie bieżnia i rowerek po 30 minut i zaczynam brzuszki od dziś.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.