Hej. Dzisiaj rano staję na wagę a tam jedynie o 100 g mniej. No sorry. Powoli mam dość. Jem 1100-1400 kcal dziennie ,duużo ćwiczę ,bo 1h przez 6 dni w tygodniu. I co? Jajco!
Zaczęłam myśleć ,że może jestem na coś chora? I to dlatego nie chudnę? Doradźcie. A co tam u Was ciekawego?
Jadłospis:
-ŚNIADANIE: 250 ml mleka 2% ,4 łyżki owsianych płatków ,łyżka słonecznika ,łyżka rodzynek = 343 kcal
-II ŚNIADANIE: 2 małe kanapki razowca ,ser chudy ,sałata ,1/2 ogórka = 164 kcal
-OBIAD: kapuśniak zupa = 150 kcal
-PODWIECZOREK: marchew ,jabłko = 99 kcal
-KOLACJA: razowiec x2 ,1/2 papryki ,ogórka ,pomidor ,10 oliwek ,ser ,sałata ,pietruszka ,jabłko = 427 kcal
= 1183 kcal
Trening:
-Insanity dzień 32 Core Cardio & Balance
-10 min ABS
-8 min ABS
Może nie chudnę ,bo jem za mało? A może to choroba? Zależy mi na Waszym zdaniu...
haveheart
6 lutego 2014, 20:15tez mam wrazenie ze jem za mało a duzo cwicze.... i nie wiem co zrobic czy podwyzszyc kcal