Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Plan zrealizowany
24 lutego 2013
Dzisiaj bardzo ładnie sprawowałam się na diecie. 55 minut na stepperze, 35 minut pokręciłam się na orbiterze, i jeszcze brzuszki. Wypite 2 litry wody, i z dietą wporządku, no może troche za mało jadłam, ale jakoś nie miałam ochoty na więcej. Naprawdę jestem z siebie zadowolona. Tylko mało popracowałam nad swoją magisterką. Ehh, ufam, że jutro i to nadrobię. Ale ja to jakoś tak mam w niedziele, że tak mi szybko czas ucieka. Też staram się oddciążać męża od wszelkich zajęc domowych, bo przygotowuje referat na obronę doktoratu. Mam nadzieję, że już niedługo będzie panem doktorem:) i wreście będziemy mieli trochę więcej czasu dla siebie.
alex156
24 lutego 2013, 20:19No to świetnie, że z dietka i ćwiczeniami jest dobrze :)
kurdefelka
24 lutego 2013, 20:15U mnie tak samo:) Jak ćwiczenia na plus, to magisterka leży odłogiem:)